Katarzyna Glinka była bezlitosna, gdy zobaczyła zdjęcia swojego eks u boku nowej partnerki. Dosadnie napisała, co myśli o takiej relacji
Katarzyna Glinka nie może narzekać na brak pracy. Gwiazda od wielu lat gra w serialu Barwy Szczęścia, dzięki któremu zyskała sporą popularność. Regularnie też można ją zobaczyć na deskach teatrów, czy w różnych kampaniach reklamowych. Chociaż jej zawodowy grafik pęka w szwach to niestety nie ma szczęścia w miłości. Jej pierwsze małżeństwo z Przemysławem Gołdonem zakończyło się rozwodem. Po latach gwiazda przyznała, że była to dla niej ogromna porażka.
Pamiątką po tej miłości jej starszy synek Filip. Chłopiec dwa lata temu doczekał się młodszego brata. Kasia związała się z Jarosławem Bienieckim, z którym również doczekała się synka, Leo. Niestety ta relacja również nie przetrwała.
Katarzyna Glinka komentuje nowy związek Jarosława Bienieckiego
Katarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki kilka tygodni temu potwierdzili, że nie są już razem. Aktorka i sportowiec byli zaręczeni, wybudowali dom i wspólnie wychowywali syna. Nawet to nie scementowało ich uczucia.
Jakiś czas temu tabloidy publikowały zdjęcia Jarka, który wybrał się na randkę z młodą blondynką. Wspólny wieczór spędzili w lokalu przy lampce wina.
"Życzliwi" fani nie omieszkali donieść o tym fakcie Kasi Glince. Na jej profilu pojawił się bardzo przykry komentarz z tym związany.
Na te słowa swojego obserwatora Kasia postanowiła zareagować bardzo obszernym wpisem w social mediach, gdzie odniosła się do przykrości, jakie sprawiły jej te doniesienia.
W dalszej części swojego wpisu aktorka prawdopodobnie bezpośrednio odniosła się do zdjęć jej byłego partnera i wbiła mu mocną szpilę.
Przyznała jednak, że ona w tym momencie jest przede wszystkim mamą i skupia całą swoją uwagę na synach i ich szczęściu.
Kasia nie miała zamiaru silić się na dyplomację i nie da się tutaj nie odczuć ironii, z jaką skomentowała informacje o nowej partnerce Bienieckiego.