Kasia Cichopek na wyjeździe zapomina o diecie, przestaje liczyć kalorie i zajada się TAKIMI pysznościami. Nam też już cieknie ślinka

Aktorka swego czasu była przez złośliwych nazywana Pyzą, ze względu na swoją bardziej krągłą, kobiecą figurę. Choć miała ona także swoich gorących zwolenników, Kasia postanowiła zrzucić kilka kilogramów. Postawiła na najzdrowszą dietę świata, o której opowiedziała Faktowi.

Kasia Cichopek wyznała też, że przy wymagającym trybie pracy, przerzuciła się na dietę pudełkową, dzięki której wie, ile kalorii spożywa, jednocześnie dostarczając organizmowi wszystkiego, czego mu trzeba. Aktorka nie lubi katorżniczych treningów, ale uwielbia jogę, dzięki której zachowuje ciało w doskonałej kondycji.

Jak śmieją się niektórzy, na wakacjach wszystko wolno. Celebrytka spędza czas z ukochanym, Maciejem Kurzajewskim, który relacjonuje Igrzyska Europejskie w Krakowie. Podczas wspólnych chwil Kasia nie przejmuje się liczeniem kalorii i szukaniem pudełek z jedzeniem. Pozwala sobie na cieszenie się życiem w każdym jego aspekcie.

Rano zakochani chwalili się pożywnym śniadaniem, a po południu Kasia Cichopek pokazała swoim fanom boski podwieczorek. Cappuccino z idealną pianką i ciasto czekoladowe z bitą śmietaną i plasterkami pomarańczy wygląda tak kusząco, że zupełnie rozumiemy, czemu aktorka się mu nie oparła. Na liczenie kalorii przyjdzie czas, gdy gwiazda wróci do domu i swoich codziennych obowiązków.

Podoba się Wam podwieczorek Kasi?