Kamil Durczok wystosował oświadczenie w sprawie wypadku! Jego tłumaczenie przekona internautów?
Kamil Durczok spowodował wypadek samochodowy. W piątek na trasie A1 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego, uderzył autem w jeden z pachołków rozdzielających jezdnię. Jak donosiła redakcja Pudelka, świadkowie obecni na miejscu przyznawali, że “kierowca BMW, wychodząc z auta, ledwo trzymał się na nogach”.
Kamil podobno w wydychanym powietrzu miał 2,6 promila alkoholu. Właśnie dlatego usłyszał dwa zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
W poniedziałek został doprowadzony przez policję na posiedzenie aresztowe. Wówczas, po raz pierwszy, stanął twarzą w twarz z dziennikarzami i skomentował całą sytuację. Przyznał, że to, co wydarzyło się w piątek, nigdy nie powinno mieć miejsca:
Bardzo, bardzo wszystkich przepraszam. Wszystkich, którzy we mnie wierzyli i mi ufali. To są bardzo trudne dni dla mnie. To co się wydarzyło jest karygodne. (...) Najbardziej chciałbym przeprosić moich najbliższych, bo zostali narażeni na cierpienie, na które w najmniejszym stopniu nie zasłużyli.
Przy tej okazji Durczok zgodził się na publikację wizerunku w mediach:
Ja się nazywam Kamil Durczok.
Warto dodać, że za jazdę pod wpływem alkoholu grożą surowe kary. Kierujący podlega karze grzywny lub więzienia nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Jednocześnie dostaje zakaz prowadzenia pojazdów. Jaką karę otrzyma Durczok? O tym przekonamy się w najbliższym czasie.