Kamil Durczok wraca do pracy w mediach i tłumaczy się z zarzutów o mobbing. Mocny start po długiej przerwie
Kamil Durczok jest dziennikarzem z wieloletnim doświadczeniem. Za pracę był niejednokrotnie nagradzany. Na swoim koncie zapisał mnóstwo wyróżnień, wśród których warto wymienić m.in. nagrodę Grand Press dla dziennikarza roku, a także Wiktora dla najbardziej cenionego dziennikarza, komentatora oraz publicysty.
17.08.2021 | aktual.: 17.08.2021 14:13
W 2015 roku na łamach tygodnika Wprost ukazała się seria artykułów na temat Durczoka, która przedstawiała go w nie najlepszym świetle. W jednym poruszono temat mobbingu i molestowania seksualnego „w jednej z dużych stacji telewizyjnych”. Internauci szybko powiązali go z osobą Durczoka. Chociaż Kamil zaprzeczał tym doniesieniom, 10 marca 2015 roku stacja TVN zakończyła z nim współpracę za porozumieniem stron.
Mimo iż dziennikarz przez wiele lat był redaktorem naczelnym, a także prowadzącym Fakty, gdy stacja TVN24 świętowała dwudziestolecie, nie pojawił się ani w jednym materiale. Kamil skomentował tę sytuację na Twitterze. Podkreślał, że "po ludzku jest mu przykro".
Kamil Durczok stworzył płatną aplikację mobilną
Kamil Durczok wraca do pracy w mediach. Właśnie dlatego stworzył płatną aplikację mobilną Durczokracja, czym pochwalił się na Twitterze. Zdradził, że rusza za niecałe dwa tygodnie. Już teraz zachęca do ściągania:
Chociaż aplikacja jeszcze nie jest dostępna, w serwisach, w których można ją pobrać, pojawiły się dwa screeny. W jednym z nich Kamil Durczok tłumaczy się z zarzutów o stosowanie mobbingu. Podkreślił, że sześć lat toczył walkę w tej sprawie i ostatecznie ją wygrał:
Kamil Durczok na temat aplikacji wypowiedział się w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Ujawnił, że w aplikacji znajdą się teksty, wideo, a także projekty specjalne. Wiadomo też, że trzeba będzie za nie zapłacić, chociaż kwota na razie utrzymywana jest w tajemnicy:
Planujecie ściągnąć tę aplikację?