Julia Wieniawa przez hejt myślała o podjęciu drastycznych działań. O wszystkim opowiedziała w telewizji
Julia Wieniawa jest aktorką i wokalistką, która ma duże grono zarówno fanów, jak i krytyków. Do tych drugich zalicza się między innymi Robert Kozyra. Gdy ogłoszono, że Julka rozpocznie pracę w "Mam talent!", dziennikarz bardzo surowo ocenił jej dotychczasowy dorobek.
Jestem zdumiony decyzją TVN, by lubianą i utalentowaną aktorkę Małgorzatę Foremniak zastąpić drętwą pseudoaktorką i udającą piosenkarkę, niezdolną Julią Wieniawą – powiedział Plejadzie. W jej próbach aktorskich i wokalnych nie ma żadnego progresu, a ma oceniać innych, utalentowanych ludzi, którzy w dobrej wierze przychodzą do największego talent show w Polsce, wierząc, że będzie ono ich przepustką do show-biznesu.
Na podobne recenzje osiągnięć aktorki/piosenkarki pozwala sobie wielu internautów.
Julia Wieniawa zdobyła się na smutne wyznanie
Negatywne opinie nie pozostają bez wpływu na Julię, o czym opowiedziała, goszcząc w "Top Model". Gdy modelki poprosiły ją o radę, artystka otworzyła się przed nimi.
Słyszałam tyle razy: nie umiesz śpiewać, po co ona występuje na jakimś festiwalu itd. i miałam takie myśli, że może odwołam koncert… Nie! Wtedy trzeba powiedzieć: nie dam im tej satysfakcji i udowodnię, że się mylą. Także wy zróbcie to również dzisiaj – zaapelowała.
To smutne, że 24-latka w ogóle pomyślała o tym, aby odwołać występy przez opinie innych.