Jerzy Połomski trafił do domu opieki. 88‑letni artysta nie radził już sobie sam
Jerzy Połomski to polski piosenkarz i artysta estradowy, który na scenie pojawiał się przez ponad 60 lat. Szczyty kariery osiągnął w latach 60. i 70. Jednak na jego piosenkach wychowało się kilka kolejnych pokoleń Polaków. Ukończył Państwową Szkołę Teatralną w Warszawie i z dyplomem aktora dramatu i estrady zaczął podbijać muzyczną scenę. Jako aktor zadebiutował w 1957 w warszawskim Teatrze Syrena-Buffo. Długo nie zagrzał tam miejsca, zdecydowanie bardziej wolał solowe występy przed publicznością. W trakcie trwającej kilka dekad kariery powracał gościnnie na deski teatru.
20.07.2021 | aktual.: 20.07.2021 18:00
Muzyk wylansował takie przeboje jak: Bo z dziewczynami, Cała sala śpiewa z nami, Komu piosenką, czy Nie zapomnisz nigdy. Zagrał niezliczoną ilość koncertów, nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. Występował między innymi w Wielkiej Brytanii, Czechach, Danii, na Kubie oraz w ośrodkach polonijnych w USA, Kanadzie i Australii — tam fani darzyli go szczególną sympatią.
Jerzy Połomski zamieszkał w domu opieki
Jerzy Połomski kilkanaście lat temu miał dłuższą przerwę w karierze. W 2006 roku wrócił do muzyki i nagrał z zespołem Big Cyc nową wersję przeboju, Bo z dziewczynami. Połomski w 2013 roku wystąpił podczas 50. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie przypominane były największe przeboje półwiecza. Od tamtej pory pojawiał się na branżowych wydarzeniach, jednak coraz rzadziej można było zobaczyć go na scenie.
W 2019 roku całkowicie zawiesił karierę. Menadżerka artysty mówiła wówczas, że potrzebuje on odpoczynku ze względu na problemy zdrowotne. Dziennikarze Super Expressu odwiedzili Połomskiego w jego mieszkaniu na warszawskim Mokotowie, gdzie opowiedział o problemach ze słuchem.
Niestety pandemia koronawirusa zweryfikowała te plany i uniemożliwiła kontynuację kariery. Jerzy Połomski nigdy nie ułożył sobie życia prywatnego, nie ma żony, ani dzieci. Czas obostrzeń był dla niego szczególnie trudny i samotny.
Jak podaje Super Express mieszkanie w pojedynkę nie wchodziło dłużej w grę dlatego artysta zdecydował się przeprowadzić do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Już w zeszłym roku jego menadżerka wspominała, że rozważa on taką możliwość.
W obecnej sytuacji okazało się to najlepszym rozwiązaniem. W Skolimowie bowiem 88-letni artysta jest otoczony nie tylko przyjaciółmi, ale także wspaniałą opieką lekarzy i pracowników placówki.