Trener przegrał zakład z Igą Świątek. Teraz ubolewa nad karą. Stawka była bardzo wysoka
Iga Świątek w sobotę przeszła do historii polskiego tenisa. Wygrała wielkoszlemowy turniej Roland Garros, w rundzie finałowej pokonała Sofię Kenin. Rywalka Polki znajduje się znacznie wyżej w rankingu WTA, nie pomogło to jej jednak wygrać z nastolatką z naszego kraju.
12.10.2020 | aktual.: 12.10.2020 16:09
Dzień później gwiazda sportu wzięła w konferencji prasowej. Powiedziała, że wciąż nie dotarło do niej, że na swoim koncie zapisała tak wielki sukces:
Rozmowie towarzyszyła sesja zdjęciowa. Iga w pełnym makijażu i z gwiazdorską fryzurą prezentowała się jak milion dolarów, o czym pisaliśmy tutaj.
Iga Świątek założyła się z trenerem. O co?
Sobotnie zwycięstwo Polki to zasługa nie tylko jej talentu, ale także ekipy, z którą na co dzień współpracuje. Wśród niej jest trener, Piotr Sierzputowski, który dba o jak najlepsze przygotowanie Igi do turniejów. Okazuje się, że wygrana Świątek oprócz pucharu, przyniosła jej także wygrany zakład z mężczyzną.
Pod koniec lipca tenisistka założyła się ze swoim szkoleniowcem o bardzo wysoką stawkę. Powiedziała, że jeśli wygra jeden z najbliższych turniejów, mężczyzna będzie musiał wydepilować klatkę piersiową i plecy. Z pewnością, gdy Sierzputowski się na to zgodził, nie spodziewał się, że jego podopieczna tak szybko wygra.
Zakład zamierza jednak spełnić, o czym powiedział w rozmowie z RMF FM:
Warto dodać, że Świątek na ten rok zakończyła sezon rozgrywek. Następnym razem na korcie pojawi się dopiero w styczniu na Australian Open.