Ewa Chodakowska stała na granicy rozstania? Mąż testował jej charakter
Od lat mobilizuje Polaków do tego, aby zadbali o sylwetkę. Ewa Chodakowska ogólnopolską sławę zyskała dzięki serii swoich przebojowych instrukcji z ćwiczeniami. Szybko stała się synonimem ekspertyzy w dziedzinie fitnessu. Nic dziwnego, że mający miejsce się ponad dekadę temu ślub trenerki z Lefterisem Kavoukisem wywołał tak dużo emocji w mediach. Para nieprzerwanie pokazuje oddanie, jakim nawzajem się darzy. Wychodzi jednak na to, że nie zawsze było im po drodze.
Ewa Chodakowska nie chciała dzieci
W rozmowie z Plejadą Chodakowska opowiedziała o pewnej sytuacji, która miała miejsce jeszcze przed jej ślubem. Rozmawiała ze swoim przyszłym mężem o macierzyństwie. Wyjaśniła mu, że nie chce mieć dzieci, co on miał skwitować w zaskakujący sposób. Kazał jej się dobrze nad tym zastanowić, podając to jako jeden ze swoich warunków.
On wtedy poprosił mnie, żebym się nad tym zastanowiła i żebyśmy wrócili do tego tematu za pół roku. Dodał, że jeżeli uznam, że na pewno nie zamierzam powiększać rodziny, będziemy musieli się rozstać - powiedziała.
Po czasie wyszło jednak, że Kavoukis tylko testuje swoją wybrankę. W ten sposób chciał zobaczyć, czy łatwo ulega wpływom z zewnątrz i czy jest w stanie trwać przy swoim zdaniu.
A po latach wyznał, że tak naprawdę nigdy nie marzył o potomstwie, ale chciał sprawdzić, czy pod wpływem jego oczekiwań nie ulegnę i jednak nie zapragnę zostać mamą - wyjaśniła.
Trenerka o macierzyństwie
W dalszej części wywiadu przyznała, że podziwia wszystkie kobiety, które zdecydowały się na macierzyństwo. Chociaż sama nie widzi się w tej roli, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak dużo pracy to wymaga.
Macierzyństwo łączy się z ogromną odpowiedzialnością i jest szalenie wymagające. Chyle czoła każdej kobiecie, która świadomie się na nie zdecydowała. Bycie mamą to najtrudniejsza ze wszystkich ról. To praca 24 godziny na dobę, bez przerw i żadnego harmonogramu - podsumowała.