NewsyDrew Barrymore: Wolę być dobrą matką niż dobrą aktorką. Funkcjonuję w tym biznesie ponad 30 lat, więc mogę sobie odpuścić

Drew Barrymore: Wolę być dobrą matką niż dobrą aktorką. Funkcjonuję w tym biznesie ponad 30 lat, więc mogę sobie odpuścić

Zakończy karierę?

Drew Barrymore: Wolę być dobrą matką niż dobrą aktorką. Funkcjonuję w tym biznesie ponad 30 lat, więc mogę sobie odpuścić
Michał Gołębiowski

27.07.2014 19:01

Jeżeli myślicie, że dawno nie widzieliście Drew Barrymore na ekranie, bo przegapiliście kila premier filmowych, to jesteście w błędzie. To nie jest wasza wina. 39-letnia aktorka zepchnęła karierę na dalszy plan i całą uwagę skupiła na wychowywaniu dwóch córek. Olivia we wrześniu skończy dwa lata, a Frankie ma dopiero trzy miesiące.

Gwiazda w 2012 roku wyszła za Will Kopelmana i od tamtej pory jej życie zmieniło się o 360 stopni. Można powiedzieć, że marszand sztuki zawrócił aktorce w głowie i... pomógł poukładać życie na nowo. A ono było bardzo burzliwe! Zapewne pamiętacie, że na początku kariery Drew nie stroniła od używek. Na szczęście któraś z kolei kuracja odwykowa jej pomogła. Później wywoływała skandale biorąc udział w bardzo odważnych sesjach zdjęciowych. Jej zawodowe kroki były nieprzewidywalne tak samo, jak jej decyzje w życiu prywatnym. W 1995 roku po raz pierwszy wyszła za mąż. Jej wybrankiem został Jeremy Thomas, z którym rozwiodła się już rok później. Małżeństwo z Tomem Greenem też trwało rok. W wieku 36 lat poznała Willa Kapelmana i od razu zapragnęła założyć rodzinę.

Mając dwadzieścia czy trzydzieści lat, nie byłam na nie gotowa. Miałam burzliwą młodość, niewiele wzorów do naśladowania. W pewnym momencie zorientowałam się, że jeśli nie zrobię w swoim świecie małej rewolucji, skończę jako cyniczna i zgorzkniała osoba. Imponowali mi ludzi stabilni emocjonalnie, z udanym życiem rodzinnym i kręgosłupem moralnym, sama też chciałam taka być. Aż w końcu wydoroślałam i znalazłam odpowiedniego partnera, z którym mogłam stworzyć dom. Will jest co prawda moim trzecim mężem, ale dwa wcześniejsze małżeństwa wynikały z kompletnie nieodpowiedzialnych decyzji. Najpierw zaskoczył mnie tym, że nie znał żadnego mojego filmu i nie robiło na nim wrażenia, że jestem znaną aktorką. Musiałam wręcz siłą zmusić go, żeby coś obejrzał. A potem zaimponował mi faktem, że jest bardzo związany ze swoją rodziną. I to fajną rodziną. Poczułam, że w takim środowisku chciałabym wychowywać swoje dzieci. Teraz mieszkamy drzwi w drzwi z moimi teściami - śmieje się w rozmowie z PANI.

Cieszymy się, że Drew Barrymore uporządkowała życie prywatne, ale fakt, że zrobiła to kosztem kariery, trochę nas smuci.

Odkąd zostałam mamą kręcę jedną produkcje na dwa lata. Kariera zeszła na dalszy plan. Wolę być dobrą matką niż dobrą aktorką. Nie chcę potem żałować, że nie widziałam ważnych momentów dorastania moich dzieci. Funkcjonuję w tym biznesie ponad trzydzieści lat, więc myślę, że mogę sobie nieco odpuścić - stwierdziła.

4 lipca premierę miał film Rodzinne Rewolucje. Czy to znaczy, że Drew Barrymore na ekranie zobaczymy dopiero za dwa lata? Mamy nadzieję, że znacznie szybciej!

Wybrane dla Ciebie