Doda na rozprawę z Agnieszką Szulim przyszła ze swoją asystentką. Agnieszkę wspierał ktoś inny
Gwiazdy się unikały
Agnieszka Szulim wytoczyła proces Dodzie za rzekome pobicie. Dziś w Warszawie, w sądzie na Mokotowie odbyła się pierwsza rozprawa: "Dorota Rabczewska przeciwko Agnieszka Szulim". Sprawę do sądu wniosła Agnieszka Szulim po tym, jak rzekomo Doda miała ją pobić w jednej z toalet.
Doda do sądu przyszła ze swoją zaufaną asystentką Ewą Nowak. Postawiła na klasyczny damski garnitur. Głowę zakryła kapeluszem, a oczy przesłonili okularami przeciwsłonecznymi. Agnieszka Szulim zabrała ze sobą Piotra Woźniaka Staraka. Założyła ciemne jeansy i nie przejęła się obowiązującym w sądzie dress codem. Piotr także postawił na luźną stylizację.
Gwiazdy unikały się na wzajem. Nie rozmawiały ze sobą , nie doszło do bezpośredniej konfrontacji.
Piotr stał na uboczu i z uwagą przypatrywał się rywalkom. Cały czas czekamy na wyrok sądu.