Tabloid obraził Danutę Martyniuk pytaniem o syna. Żona Zenka wypuściła siarczysty strumień żalu

Daniel Martyniuk jest synem znanego wszystkim króla disco polo. Mężczyzna należy do osób, które pojawiając się w sieci, zawsze robią wokół siebie medialny szum, gdyż nie przebiera w słowach, a jego wypowiedzi są dość kontrowersyjne. Niedawno skrytykował muzykę Kamila Bednarka, później nawoływał do likwidacji polskiego rządu. Uważał, że rządzący zabierają Polakom wolność.

Wydawałoby się, że mężczyzna w końcu pójdzie po rozum do głowy i skończy ze swoimi wypowiedziami. Jednak nic bardziej mylnego. Jego aktywność w social media nie zmalała, a on sam postanowił wypowiedzieć się na kolejny temat. Tym razem zmieszał z błotem jeden z hoteli. Powiedział, że wspomniany obiekt jest jednym z gorszych w okolicy i w jego ocenie lepiej tam nie przyjeżdżać. Jak się później okazało, Daniel już od dawna tam nie gościł. Według zapowiedzi jednej z właścicielek sprawa zostanie skierowana do sądu.

Wszystko ma swoje granice i wydaje się, że syn Zenka Martyniuka właśnie osiągnął swoją. Po wszystkich ostatnich zajściach postanowił więc odpocząć i wyjechał do stolicy. Wybrał się do swojej byłej dziewczyny Faustyny Jamiołkowskiej, z którą zerwał tuż przed swoim ślubem. Kobieta przyjechała po niego do Białegostoku i zabrała na dwa dni do siebie.

Jak donosi Super Express, na spotkanie miała zawieźć go matka Danuta. Jednak ona stanowczo temu zaprzeczyła.

Zaprzeczyła także temu, że wtrąca się w sprawy osobiste syna. Jest on już dorosłym człowiekiem i sam kieruje swoim życiem.

Jednak według informatora TI syn Martyniuka spotkał się z Faustyna w sierpniu, a co więcej oboje spotykają się co jakiś czas, od ślubu. Kto wie, być może niedługo nie będą musieli robić schadzek w tajemnicy, w końcu rozwód mężczyzny zbliża się wielkimi krokami.