Coca-Cola wydała oświadczenie w sprawie zachowania Cristiano Ronaldo. Sprytnym tłumaczeniem probują ratować wizerunek
Cristiano Ronaldo jest jednym z popularniejszych piłkarzy na świecie. Na boisku osiąga niesamowite rezultaty, które są dowodem jego ciężkiej pracy. Sportowcy, którzy mieli okazję grać z nim w jednej drużynie, niejednokrotnie podkreślają, że zawodnik na treningi przychodzi jako pierwszy, a opuszcza je jako ostatni.
16.06.2021 | aktual.: 17.06.2021 12:16
Ronaldo, który na co dzień gra w barwach Juventusu, jest też jednym z zawodników drużyny narodowej Portugalii. Niedawno zespół rozegrał mecz z Węgrami podczas Euro 2020. Cristiano na murawie poradził sobie znakomicie. Dwukrotnie celnie umieścił piłkę w świetle bramki. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla jego składu.
Cristiano Ronaldo bojkotuje Coca-Colę. Marka reaguje
Cristiano Ronaldo, tuż przed tym, jak pojawił się na murawie, wziął udział w konferencji prasowej. Zanim zaczął odpowiadać na pytania dziennikarzy, zwrócił uwagę swoim zachowaniem. Odsunął znajdujące się przed nim butelki Coca-Coli i powiedział, że jej nie pije. Zamiast napoju gazowanego, wybiera wodę (więcej tutaj).
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że piłkarz jeszcze niedawno reklamował wspomniany napój. Na dodatek wspomniana marka jest jednym z oficjalnych sponsorów Euro 2020. Gdy więc zachowanie Cristiano Ronaldo odbiło się szerokim echem w mediach, Coca-Cola postanowiła zabrać głos.
Rzecznik prasowy marki wydał komunikat, w którym podkreśla, że nic się nie stało. Chociaż podczas konferencji pojawiają się gazowane napoje, uczestnik ma też do wyboru wodę. W ten sposób każdy jest zadowolony:
W ten sposób firma próbuje ratować wizerunek, który bardzo ucierpiał przez zachowanie piłkarza. O 15:00, w momencie otwarcia giełdy w Europie, akcje Coca-Coli kształtowały się na poziomie zbliżonym do 56,10 dolarów. Pół godziny później, gdy Ronaldo publicznie zbojkotował napój, spadły do 55,22 dolarów za akcję. Marka zanotowała stratę wynoszącą 1,6 procent, czyli cztery miliardy dolarów.
Dlaczego Cristiano Ronaldo nie lubi Coca-Coli?
Niechęć Ronaldo do napoju gazowanego może mieć swoje podłoże w przeszłości. Kilka lat temu Jan Aage Fjortoft podzielił się historią, którą opowiedział mu Ole Gunnar Solskajera:
Od tego momentu Cristiano Ronaldo dba o swoją dietę tak samo, jak o treningi.