NewsyBeata Kozidrak nie jest zadowolona z wyroku. Zapowiada się prawdziwa sądowa batalia. Prokuratura nie ma zamiaru jej odpuścić

Beata Kozidrak nie jest zadowolona z wyroku. Zapowiada się prawdziwa sądowa batalia. Prokuratura nie ma zamiaru jej odpuścić

Beata Kozidrak
Beata Kozidrak
Krystyna Miśkiewicz
06.05.2022 08:20, aktualizacja: 06.05.2022 16:12

Beata Kozidrak kilku ostatnich miesięcy zdecydowanie nie może zaliczyć do udanych. Gwiazda we wrześniu została przyłapana przez policję w czasie, gdy prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Jej dziwne zachowanie za kierownicą zaniepokoiło innych użytkowników drogi, a na miejscu natychmiast pojawili się mundurowi. Po badaniu alkomatem okazało się, że miała aż dwa promile. Informacja ta błyskawicznie obiegła media, a po kilku godzinach piosenkarka wydała oświadczenie, w którym przeprosiła fanów i przyznała, że jest gotowa ponieść konsekwencje. Głos w tej sprawie zabrał także jej pełnomocnik.

Moja klientka wydała stosowne oświadczenie w tej sprawie. Nie uchyla się od odpowiedzialności, dlatego wyraża zgodę na publikację wizerunku oraz swojego nazwiska. Teraz czekamy na decyzję prokuratury w zakresie proponowanej kary. W tym przypadku wykluczam zastosowanie kary pozbawienia wolności, bo w zdarzeniu nikt nie ucierpiał – komentował w Party.

Gwiazda już pod koniec października usłyszała pierwszy wyrok. Dostała zakaz prowadzenia pojazdów na 5 lat, karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne, a także dziesięć tysięcy złotych grzywny, które musi wpłacić na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Od wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i sama oskarżona.

Beata Kozidrak po raz kolejny stanie przed sądem?

Beata po raz kolejny w sądzie stawiła się 4 maja. Gwiazda postanowiła po raz kolejny przeprosić za to, co się wydarzyło. Uznała swój czyn za karygodny i przyznała, że zawiodła swoich fanów.

To, co zrobiłam, było karygodne i nie powinno się wydarzyć i mam tego świadomość. Jest mi przykro i wiem, że z tą świadomością będę musiała żyć przez długie lata. Przepraszam fanów, dla których moje teksty były ważne. Trzy pokolenia słuchaczy, dla których moja twórczość była ważna w życiu. Przez 40 lat byłam wzorem mamy, artystki.Moje życie jest związane z wielkim stresem i tych emocji w ostatnich miesiącach było bardzo dużo, choć to żadne usprawiedliwienie – mówiła na sali sądowej.

Tym razem kara sądu była nieco bardziej surowa. Chociaż Beata nie będzie wykonywała prac społecznych, to wyrok mocno odczuje w kieszeni. Ostatecznie sąd wymierzył jej karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych (wysokość jednej to 250 złotych), zakazał jej prowadzenia auta na czas 5 lat oraz nałożył na nią obowiązek uiszczenia kwoty 20 tysięcy złotych na rzecz wspomnianego wcześniej funduszu i pokrycia kosztów postępowania sądowego.

Kara grzywny jest dużo wyższa niż ta, o którą wnioskowała, dlatego po raz kolejny gwiazda rozważa odwołanie się od wyroku. Głos w tej sprawie zabrał jej mecenas.

Przemyślimy to. Zastanowimy się nad tym, dlatego że jak państwo doskonale sobie zdajecie sprawę, to była historia, która pani Beacie naprawdę niezwykle utrudniła życie, i nie dlatego, że dobrze się z tym czuła, wręcz przeciwnie – fatalnie. Przepraszała wszędzie, gdzie tylko mogła. I cóż jeszcze mogła zrobić? Poddać się karze, bo chcieliśmy ten proces jak najszybciej skończyć, tak żeby wymiar sprawiedliwości zatriumfował, ale w tym dobrym tego słowa znaczeniu, tzn. odpowiednia kara, odpowiedni rodzaj tej kary, w stosunku do przewinienia, jakie miało miejsce - skomentował w Super Expressie mec. Maciej Żbikowski.

O dziwo z wyrokiem nadal nie zgadza się też prokuratura, która ciągle wnioskuje o prace społeczne dla gwiazdy. Podczas ostatniej rozprawy przedstawiła propozycje 10 miesięcy ograniczenia wolności i wykonywanie nieodpłatnych prac w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

W ocenie prokuratury orzeczona przez Sąd Rejonowy dla Mokotowa kara jest rażąco łagodna, a jako taka nie spełni stawianych jej celów - skomentowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Wygląda na to, że batalia sądowa Beaty nie skończy się tak szybko, ponieważ żadna ze stron nie jest zadowolona z wyroku.

  • Beata Kozidrak - Polsat SuperHit Festiwal 2021
  • Beata Kozidrak
  • Przyjaciel Beaty Kozidrak zabrał głos
  • Beata Kozidrak - Sylwestrowa Moc Przebojów Polsat, 31.12.2020
  • Beata Kozidrak - Sylwester 2014
  • Beata Kozidrak - Koncert Wdzięczności
  • Beata Kozidrak - Earth Festival Uniejów 2021
[1/7] Beata Kozidrak - Polsat SuperHit Festiwal 2021
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także