"Dzień Dobry TVN" chciało Kurdej-Szatan na prowadzącą. Wiemy, dlaczego nie doszło do współpracy
Barbara Kurdej-Szatan kilka tygodni temu wywołała prawdziwą burzę nie tylko w sieci, ale i w mediach. Wszystko zaczęło się od tego, że na swoim profilu na Instagramie udostępniła wpis, w którym w krytyczny sposób oceniła działania podejmowane przez Strażników Granicznych. Użyła wielu wulgaryzmów, a przy tym obraziła funkcjonariuszy, co szczególnie nie spodobało się jej fanom. Wielu z nich zapewniało, że już nigdy nie obejrzy formatów z jej udziałem. Artystka nie pozostała bezkarna. W krótkim czasie okazało się, że straciła pracę w M jak miłość. W jednym z wywiadów przyznała, że dowiedziała się o tym z sieci. Gdyby tego było mało, złożono doniesienie do prokuratury.
23.01.2022 | aktual.: 24.01.2022 00:44
Aktorka dwukrotnie przeprosiła za swoje zachowanie i na jakiś czas usunęła się w cień. Gdy napięcie opadło, wróciła na Instagram oraz na ekrany telewizorów. Coraz chętniej udzielała też wywiadów, a nawet przyjęła zaproszenie do Dzień Dobry TVN.
Barbara Kurdej-Szatan o kryzysie wizerunku
Temat wpisu Kurdej-Szatan z pewnością będzie poruszany jeszcze nie raz. Gwiazda nie daje o sobie zapomnieć i ostatnio wystąpiła w podcaście Żurnalisty. W trakcie rozmowy poruszyli kilka ważnych kwestii, jednak już na wstępie zaznaczyła, że nie zależy jej na tym, by ocieplić swój wizerunek, bo wcześniej bardzo irytowało ją to, że przez telewizję została wykreowana na sympatyczną i zawsze uśmiechniętą dziewczynę z sąsiedztwa.
Choć od dnia, w którym udostępniła wspomniany na wstępie wpis, minęło sporo czasu, nadal ma spore problemy z hejterami.
W najnowszych wywiadach Barbara daje się poznać z zupełnie innej strony. Kto by się spodziewał, że potrafi być tak surowa.
Barbara Kurdej-Szatan o zwolnieniu z TVP i pracy w Dzień dobry TVN
Kwestia wyrzucenia aktorki z M jak miłość nadal budzi spore zainteresowanie. Ona sama po tym, jak dowiedziała się, że straciła pracę, przyznała, że nie oglądała ostatniego odcinka z jej udziałem.
Po raz kolejny skomentowała to, dlaczego Jacek Kurski zdecydował się rozwiązać z nią umowę. Jak przyznała, już od dłuższego czasu miała z nim na pieńku, ponieważ nie chciała podporządkować się jego poleceniom.
W dalszej części podcastu zapewniła, że wbrew powszechnemu mniemaniu, ta afera nie przekreśliła jej kariery. Zdradziła, że konkurencyjne stacje stale składają jej propozycje współpracy. Wiele gwiazd od lat marzy o tym, by otrzymać takie oferty.
Nieoczekiwanie wyznała, że mogła dołączyć do ekipy Dzień Dobry TVN. Dlaczego zatem nie przyjęła tej propozycji?
Cała rozmowa poniżej.
https://open.spotify.com/episode/5c1pgyYmM991CnmXlRETbj