Ania Lewandowska rzuciła fankom wyzwanie. Tym samym przyznała się do swojej największej słabości
Anna Lewandowska to jedna z popularniejszych polskich trenerek. Żona Roberta Lewandowskiego godziny spędza na siłowni, przez co może pochwalić się idealną figurą. Okazuje się jednak, że także Lewandowskiej zdarzają się chwile słabości.
Zuza Maciejewska
Trenerka często sięga po słodkości. Na 30 dni planuje z tym skończyć, do czego namawia także wszystkich swoich obserwujących na Instagramie:
Wchodzę w WYZWANIE 30 dni bez CUKRU Z @katrinblackmamba i @andzia_healthy_team. NIE BĘDĘ UKRYWAĆ, ŻE UWIELBIAM SŁODKOŚCI (CHOĆ JEŚLI O MNIE CHODZI TO JEM TE ZDROWE) I LUBIĘ PODJADAĆ (szczególnie komuś z talerza)
Wśród obserwatorek Ani znalazła się spora grupa chętnych osób, które zdecydowały się przyłączyć do tego wyzwania:
- Wchodzę w to!! W grupie siła!
- Przez cały post nie jadłam słodyczy. Chyba pora iść dalej i odstawić również ten ukryty. Wchodzę w to!
- Kwietny pomysł Aniu. Jadę z Tobą.
- Trudno. Co zrobić. Hihi, wchodzę w to
Post skomentowała także Maja Bohosiewicz, która przyznała, że:
Idę w to tylko powiedz ze majonez nie ma cukru!!!!!
Żartobliwy ton podchwyciły internautki, które rozbawione komentarzem, zwróciły się z jeszcze jedną prośbą:
Załatw jeszcze żeby czekolada nie miała i możemy w to wchodzić
Lewandowska na ten komentarz jednak nie odpowiedziała.