Andrzej Wrona zamienił bar w przewijak. Pomysłowy mąż Zofii Zborowskiej pochwalił się zdjęciami. Tak opiekuje się córką
Andrzej Wrona od dwóch lat jest szczęśliwym mężem Zofii Zborowskiej. Ich relacja potoczyła się błyskawicznie, a zakochani nadmiernie nie zwlekali ze sformalizowaniem relacji. Połączyło ich prawdziwe uczucie, a małżonkowie na każdym kroku udowadniają, że są dla siebie stworzeni. Od niedawna mogą się oni sprawdzić w zupełnie nowej roli. Kilka miesięcy temu aktorka poinformowała, że jest w ciąży. Przyszli rodzice przygotowali dla swoich fanów prosty rebus, a gwiazda pokazała sporych już rozmiarów krągłości.
04.11.2021 | aktual.: 04.11.2021 14:50
Od tamtej pory fani razem z Zosią i Andrzejem wyczekiwali na narodziny córeczki. Zborowska nie ukrywała, że ciąża nie należała do łatwych. W tym czasie borykała się ona z poważnymi problemami zdrowotnymi i codziennie musiała przyjmować zastrzyki. Wszystko skończyło się szczęśliwym rozwiązaniem, a od kilku tygodni dumni rodzice cieszą się Nadzieją - takie imię nadali dziewczynce.
Andrzej Wrona zamienił bar na przewijak
Andrzej i Zosia z wielkim zaangażowaniem prowadzą swoje profile w social mediach. Zakochani nie mają przed fanami zbyt wielu tajemnic i chętnie opowiadają o życiu prywatnym i kulisach codzienności. Z przekazaniem informacji o narodzinach córeczki zwlekali jednak aż tydzień. Dopiero gdy świeżo upieczona mama wróciła do domu, pochwaliła się pierwszym zdjęciem z pociechą, pod nim pojawiła się prawdziwa lawina gratulacji.
Od tamtej pory rodzice Nadzieji nie szczędzą internautom kolejnych zdjęć i chętnie pokazują, jak upływają im pierwsze chwile w roli rodziców. Widać, że są zakochani w córce po uszy, a Andrzej postanowił nawet nieco zmienić funkcjonalną cześć ich pięknego domu. Bar zdecydował się zamienić na przewijak dla córki.
Na fotografii widzimy, jak maleńka Nadzieja w przebraniu króliczka czekana stylowym meblu aż tata zmieni jej pieluszkę. Trzeba przyznać, że Andrzej to bardzo pomysłowy tata, który wie, że wraz z narodzinami dziecka może się pożegnać z barem. Teraz zdecydowanie bardziej przyda mu się miejsce dla dziecka. Z postu możemy się także dowiedzieć, że sportowiec był przy porodzie córeczki. Widać, że jest niezwykle zaangażowanym tatą. Tylko spójrzcie, jak pięknie opiekuje się noworodkiem.