Agnieszka Więdłocha wrzuciła piękne zdjęcie ze spaceru z dzieckiem. Już nie ukrywa, że została mamą
Agnieszka Więdłocha od kilku lat tworzy parę z Antonim Pawlickim. Uchodzą za jeden z najbardziej tajemniczych duetów w polskim show-biznesie. Niechętnie publikują wspólne zdjęcia. Długo ukrywali również fakt, że planują ślub, który odbył się trzy lata temu.
Zakochani nie tylko tworzą zgrany duet w życiu prywatnym, ale i w zawodowym. Dwa lata temu rozpoczęli wspólny projekt dla Muzeum Historii Polski pt. Klasycy historiografii. Podczas premiery wydarzenia wszyscy z uwagą przyglądali się aktorce, ponieważ w tym czasie pojawiało się coraz więcej plotek, że spodziewa się dziecka.
Agnieszka Więdłocha pokazała pierwsze zdjęcie z dzieckiem
Małżonkowie przez cały czas zgodnie milczeli na temat swojej pociechy. W połowie stycznia tego roku tygodnik Życie na gorąco przekonywał, że Więdłocha została mamą:
Z zapałem prowadziła zbiórkę ubrań, kosmetyków i sprzętów niezbędnych dla niemowląt i młodych mam, a potem osobiście je dostarczyła. Czy kilka dni później sama powitała na świecie córeczkę? – czytamy.
W lutym kolejna gazeta poinformowała, że aktorka pod koniec zeszłego roku urodziła. Radosną nowinę miała potwierdzić osoba z otoczenia gwiazdy:
To córeczka. Mała przyszła na świat w połowie grudnia. Jest śliczna i zdrowa – mówi magazynowi informator.
Aktorska para jednak przez kolejne miesiące uparcie milczała. Dopiero w niedzielę 4 września Agnieszka opublikowała na swoim profilu pierwsze zdjęcie z dzieckiem. Podczas krótkiego wypadu nad morze wykonała kilka pamiątkowych kadrów, na których możemy zobaczyć, jak pozuje obok wózka.
Młoda mama zdradziła przy okazji, jaki wózek wybrała dla maleństwa. To wyjątkowy model, bo został wyprodukowany z plastiku wyciągniętego z oceanu:
a po drugie dzięki recyklingowi plastiku można dać mu drugie życie i mądrze go wykorzystać! Jest to świetny surowiec do przetworzenia. I dlatego też prezentuje Wam mega stylowy wozek Quant polskiej firmy @anex_baby do produkcji, którego wykorzystano - uwaga - właśnie plastik wyciągnięty z oceanu (!!!) Ten szałowy pojazd jest eko, jest piękny i rzadki na polskich chodnikach;) Jest wyjątkowy.
Pod wpisem cały czas przybywa komentarzy z gratulacjami oraz pytań o funkcjonalność wózka.
- Jak Ty się mieścisz w tym wózku?
- Anex rządzi też u Nas!
- Gratuluję Pięknej Mamie.
- Dorobiłaś się małej Więdłochy.
Przedstawiony przez Agnieszkę model kosztuje ok. 3 tysiące złotych.
