Jaryczewski walczył z rakiem, a teraz jest dumny z roku bez zdrad. Jego żona reaguje
Krzysztof Jaryczewski walczył z rakiem wątroby. Podsumował rok bez "trucizn", nadmienił też, że udało mu się nie zdradzić żony. Kobieta skomentowała jego podsumowanie roku.
Krzysztof Jaryczewski, znany również jako Jary, to legendarny muzyk i pierwszy wokalista zespołu Oddział Zamknięty, który podbił scenę rockową lat 80. Obok takich postaci jak Janusz Panasewicz czy Grzegorz Ciechowski, stał się ikoną polskiej muzyki rockowej, zasłynąwszy hitami takimi jak "Obudź się", "Andzia i ja" oraz "Ten wasz świat". Pomimo olbrzymiego sukcesu, życie Jaryczewskiego nie było usłane różami. Sukcesy zawodowe przyniosły również problemy osobiste, takie jak uzależnienie od narkotyków i alkoholu. Te nałogi, w połączeniu z nieleczonymi problemami zdrowotnymi, doprowadziły do niemal całkowitej utraty głosu i w efekcie do rezygnacji z roli frontmana Oddziału Zamkniętego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcela Leszczak o klinice Michała Koterskiego. Jej zdaniem koszt 1000 zł za dobę to dużo?
Krzysztof Jaryczewski zmagał się z rakiem wątroby
Życie Krzysztofa Jaryczewskiego obfitowało w trudne momenty. Muzyk kilka razy podejmował nawet próbę samobójczą. Jakiś czas temu usłyszał też diagnozę raka wątroby.
Usłyszałem diagnozę - nowotwór wątroby (...). Lekarze zastanawiali się, co z tym fantem zrobić, czy operować wątrobę, czy przeszczepiać. Do momentu, zanim zapadła decyzja o przeszczepie, kiedy w końcu stwierdzono, że nie ma sensu tej wątroby po kawałku kroić, bo jest w fatalnym stanie, jest marskość, są zmiany, nie wiadomo, co się z nich w przyszłości wykluje, przeżywałem najtrudniejszy okres mojego życia. Odwiedziłem nawet psychiatrę (...). Byłem w fatalnym stanie. Nieobecny, owładnięty czarnymi myślami - mówił w rozmowie z puls.polskanews.pl.
Ostatecznie zdecydowano o przeszczepie wątroby, który się powiódł. Krzysztof Jaryczewski, po przeszczepie wątroby, wyraził ogromną wdzięczność za dar nowego życia, a swoje doświadczenia opisywał jako akt braterstwa i wsparcia od obcych sobie ludzi. Nadal zmaga się z problemami zdrowotnymi, czego przykładem jest zawał serca, z którego wyszedł obronną ręką, dziękując przy tej okazji za wsparcie, jakie otrzymał od fanów i bliskich.
Krzysztof Jaryczewski chwali się, że w tym roku nie zdradził żony
Koniec roku zbliża się nieubłaganie, a wraz z nim wiele osób dokonuje pewnych podsumowań tego, co wydarzyło się w ich życiu w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Krzysztof Jaryczewski także postanowił zamieścić w social mediach takie rozważania.
Rok zbliża się do końca. Przeżyłem kolejny, w dodatku bez znieczulaczy i trucizn - wyznał muzyk.
Nie poprzestał jednak na tym. Opisał też bardziej szczegółowo własne zdrowie, także od strony psychiki. Skupił się także na podziękowaniach, skierowanych do osób, które towarzyszyły mu w tym roku.
Kolejny rok wytrwałem w małżeństwie, co nie było jakoś trudne i w wierności, co było znacznie trudniejsze - napisał, a następnie wymienił swoje zawodowe osiągnięcia z roku 2024.
Wpis skomentowała nawet jego żona.
Dumna jestem z ciebie, jesteś najbardziej zdeterminowanym facetem. Nie znam nikogo innego, kto stoczył tak ciężką walkę z samym sobą…i wygrał - przekazała Hanna.