Ledwie wprowadziła się do wymarzonego domu, a tu taki klops. Sandra Kubicka narzeka na wory pod oczami
Sandra Kubicka tuż przed Bożym Narodzeniem przeprowadziła się z rodziną do nowego domu na wsi. Wymarzone miejsce szybko jednak dało się jej we znaki. Wszystko przez problem, którego celebrytka nie przewidziała.
Sandra Kubicka słynie z bezkompromisowych wypowiedzi. Modelka nie boi się podejmować różnych tematów, które dla innych mogą być tabu. To sprawia, że poza zachwytami fanek celebrytka naraża się na hejt. Po opublikowaniu zdjęcia blizny po cesarskim cięciu Kubicka otrzymała wiele negatywnych komentarzy, co skłoniło ją do ograniczenia możliwości komentowania swoich postów na Instagramie. Nie zaprzestała jednak szczerego wypowiadania się, o czym mogliśmy przekonać się ostatnio, gdy narzekała na warunki po przeprowadzce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka o przełomowym dla niej roku, macierzyństwie i małżeństwie z Baronem.
Nowy dom Sandry Kubickiej i Alka Barona
Sandra Kubicka, wraz z mężem Aleksandrem Milwiwem-Baronem, niedawno rozpoczęła wykańczanie swojego wymarzonego domu. Modelka z entuzjazmem dzieli się postępami prac w mediach społecznościowych, pokazując, jak zaawansowane są prace przy nowym gniazdku.
Już teraz wiadomo, że nowa rezydencja Sandry i Barona będzie posiadała nieprzeciętną łazienkę, wyposażoną w płaskorzeźbę tynkową, która dodaje pomieszczeniu elegancji. Para zdecydowała się także na prysznic dla dwóch osób, który umożliwia dostosowanie temperatury wody do potrzeb każdego z nich.
Kubicka z dumą opowiada o różnych aspektach wystroju, takich jak specjalistyczne oświetlenie i dekoracyjne elementy wnętrza, które dodają luksusu i ciepła nowemu domowi. Dodatkowo przestrzeń dla ich synka Leosia jest równie starannie zaplanowana, z elementami przyjaznymi dzieciom, w tym z tapetą stworzoną specjalnie dla najmłodszych.
Sandra Kubicka narzeka na brak snu
Nie wszystko jednak w nowym domu podoba się Kubickiej. Okazało się, że od czasu przeprowadzki, celebrytka coraz gorzej sypia i to wcale nie przez swojego małego synka, a przez ich pieski.
Wory pod oczami sponsored by sraki. Można by pomyśleć, że przez małe dziecko w domu, ale nie, nie, nie. Leoś to dziecko marzenie, które przesypia całe noce i śpi 11 godzin. Natomiast sraki na wsi - szczekają całą noc: na wiatr, na drzewa, na sarny - wyznała Sandra Kubicka.
Ciekawe, czy modelka przyzwyczai się do odgłosów wsi i niedługo zacznie spać, jak jej syn.