Agnieszka Hyży ze szczegółami o diecie w ciąży. Czym się zajada, a czego unika? Wspomniała też o synach męża
2014 rok był przełomowy w życiu prywatnym Agnieszki Hyży. Prezenterka za kulisami sopockiego koncertu poznała Grzegorza Hyżego. Nie spodziewała się wówczas, że krótka rozmowa na korytarzu w oczekiwaniu na występ z czasem przerodzi się w poważny związek. Gwiazdy wymieniły się numerami telefonu i już po kilku dniach umówiły się na randkę.
Dziś Agnieszka i Grzegorz są szczęśliwym małżeństwem, które w lipcu świętowało szóstą rocznicę ślubu. Już wtedy wiedzieli, że ich rodzina się powiększy. Kilka tygodni później radosną nowinę gwiazda Polsatu przekazała światu. Podzieliła się zdjęciem z zaokrąglonym brzuszkiem i oznajmiła, że jest w siódmym miesiącu ciąży.
Gratulacjom nie było końca, zwłaszcza że Agnieszka w czasie Strajku Kobiet opisała trudną, osobistą historię. Ulubienica widzów straciła kilka ciąż. Swoim wyznaniem złamała serca fanom, ale też otworzyła dyskusję, którą wsparła wiele kobiet po podobnych przejściach.
Agnieszka Hyży o diecie w ciąży. Czy spodziewa się bliźniąt?
Hyży od chwili ogłoszenia ciąży pozostaje w stałym kontakcie z internautami. W niedzielę na Instagramie zaprosiła fanów do dyskusji na najróżniejsze tematy. Najczęściej padały pytania dotyczące życia prywatnego gwiazdy. Jedna z osób była ciekawa, jaką dietę Agnieszka stosuje w okresie oczekiwania na poród.
Czy jesz mięso? Czy korzystasz z porad dietetyka? – zastanawiała się zaciekawiona obserwatorka.
Prowadząca kulisy Tańca z gwiazdami nie pozostała obojętna na pytania. Jak wygląda dieta Agnieszki Hyży w ciąży?
W pierwszej ciąży (9 lat temu) miałam lekarza, który bardzo pilnował diety. Wiele z jego wskazówek zapamiętałam, ale z racji różnych "przebojów" bardzo dużo schudłam. Powoli nadrabiam – nie jem smażonych potraw, najlepiej smakują mi owoce (właściwie tym mogłabym się głównie żywić), nie piję słodkich napojów, jem mięso (ale niewiele), średnio wychodzi mi menu z rybami. Nie szaleję ze słodyczami. Tyle – napisała gwiazda.
Fani zastanawiali się, czy Hyży zna już płeć dziecka. Na razie jednak przyszła mama nie chciała dzielić się tym sekretem ze światem. Bardziej rozmowna była w temacie ciąży bliźniaczej. Tutaj pozwoliła sobie na komentarz dotyczący dzieci jej męża z pierwszego małżeństwa:
To byłaby niezła niespodzianka. Na szczęście doświadczenie w tym temacie na pokładzie już jest – zdradziła z przymrużeniem oka.
Agnieszka zapewniła wszystkich zainteresowanych, że jej 8-letnia córka, Marta, ze związku z Mikołajem Witem, nie może doczekać się rodzeństwa i sama już odlicza dni do porodu mamy:
[Czy się] Cieszy? Radość nie do opisania. Całej rodziny. Gdy marzenia się spełniają, poziom euforii jest trudny do opisania i okiełznania… I tak właśnie jest u nas!
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko trzymać kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.