Natasza Urbańska przyznała, że przez wiele lat mąż podejmował decyzję za nią. "Wygodnie mi tak było"
"Janusz trzymał mnie w złotej klatce"
Paulina Szestowicka
Na polu artystycznym jestem coraz bardziej wyzwolona. I to jest fantastyczne! Kiedy powiedziałam Januszowi, że nagrywam płytę, usłyszałam: To twoje życie i twoje wybory. Sama decyduj, jesteś dorosłą dziewczyną - zdradziła. - Nie byłam pewna, na ile mogę być samodzielna, a Janusz, na ile może wypuścić mnie samą w świat show biznesu.
Małżeństwo Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza od zawsze budzi wiele emocji. Gwiazda zwróciła uwagę, że jej relacje z mężem wciąż się zmieniają i na pewno nie można powiedzieć, że ktoś podejmuje decyzje w jej imieniu.
Przez ostatnie lata docieraliśmy się. Janusz trzymał mnie w tej złotej klatce, a ja, nie ma co ukrywać, dobrze się w niej czułam. Miałam spokój, bezpieczeństwo. Wygodnie mi tak było. To Janusz załatwiał wszystkie trudne sprawy. Coraz częściej mówiłam: Janusz, a może spróbuję sama? Jednak brakowało mi siły przebicia. Mój mąż jest osobą niezwykle charyzmatyczną. To mocny człowiek - stwierdziła. - Zawsze byłam na drugim planie. W końcu przyszedł moment, gdy powiedziałam: Teraz ja! Dzisiaj sama zajmuję się swoimi sprawami zawodowymi. Moja wspólniczka biznesowa, Agata Brodzka-Kostrzewska, która jest również moją menedżerką, pomaga mi w bieżących sprawach, ale ostatnie zdanie zawsze należy do mnie. Nigdy wcześniej nie miałam okazji decydować o sobie. Teraz się ośmieliłam i nawet nie chcę już Januszowi głowy zawracać.
W wywiadzie dla Gali poruszyła też temat kontrowersyjnego teledysku do piosenki Rolowanie. Zapewniła, że to ona odpowiada za najodważniejsze sceny w klinie.
Teledysk stworzyliśmy razem, ale te wariactwa były moim pomysłem - wyjaśnia w Gali. Janusz tylko włączył kamerę i powiedział: Jedziemy. Mogę liczyć na jego pomoc, ale to przecież normalne. Bardzo lubię ten teledysk i nadal nie rozumiem tego, co wydarzyło się po jego emisji. Zostałam niemalże ukamienowana. Czy chodziło o to, ze to ja? Poza tym nie lizałam umywalki. Spijanie wody, a lizanie to dwie różne sprawy - powiedziała.
Płyta i teledysk nie są jedynymi rzeczami, które Natasza Urbańska zrealizowała bez większej pomocy męża. Gwiazda ma markę odzieżową MUSES, którą założyła z Emilią Komarnicką. Artystkę możemy też oglądać w programie telewizyjnym SuperStarcie (zobacz: Orientalna Natasza Urbańska w SuperStraciu. Jaki ona ma umięśniony brzuch!).