Na grobach znanych Polaków brakuje miejsca. Widok rozpalonych zniczy porusza
Po 1 listopada, kiedy Polacy tłumnie odwiedzają cmentarza, na grobach aktorów i sportowców brakuje miejsca na kolejne znicze. Fani nie zapominają o swoich idolach. To dla rodzin zmarłych z pewnością poruszający widok.
02.11.2024 16:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
1 listopada w Polsce obchodzony jest jako dzień Wszystkich Świętych, co oznacza, że Polacy tłumnie odwiedzają cmentarze, aby uczcić pamięć swoich bliskich. To przede wszystkim czas duchowej refleksji i pamięci o zmarłych. Cisza i powaga panująca na cmentarzach podkreślają znaczenie kontemplacji i duchowej jedności z tymi, którzy przeszli na drugą stronę. Jest to chwila, aby zatrzymać się w codziennym pośpiechu i zastanowić się nad uniwersalnością życia i śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wyglądają groby znanych Polaków
Wiele znanych osób zostało pochowanych na cmentarzu na warszawskich Powązkach. Spoczywają tam m.in. Paweł Królikowski, Kora, Piotr Woźniak-Starak, Irena Szewińska, Emilian Kamiński.
Miejsca wiecznego spoczynku gwiazd to często obiekty z fascynującymi rzeźbami i symbolami dokonań w ich życiu. Grób Piotra Woźniaka-Staraka przyciąga monumentalnym rozmiarem, a nagrobek Emiliana Kamińskiego symbolizuje tak kochany przez niego teatr.
Fani tłumnie odwiedzają groby artystów
Podczas odwiedzin grobów bliskich fani udają się także tam, gdzie spoczywają ich idole. Na grobach Ireny Szewińskiej, Emiliana Kamińskiego i Pawła Królikowskiego brakowało dziś miejsca do postawienia kolejnych zniczy. Także grób Pawła Janeczka, męża Joanny Racewicz, który zginął w katastrofie w Smoleńsku, został odwiedzony przez wiele osób.
To poruszający widok, gdy można się przekonać, ze wiele osób pamięta o dokonaniach zmarłych i nie pozwala im zginąć w mrokach niepamięci.