Fatalna wpadka TVP z "Na dobre i na złe". Produkcja przeprasza widzów. W komentarzach burza
Na dobre i na złe na antenie TVP gości nieprzerwanie od 1999 roku. Serial wciąż cieszy się ogromnym uznaniem widzów. To trzecia najdłużej emitowana produkcja w Polsce – niewiele wcześniej wystartowały tylko Klan i Świat według Kiepskich.
13.01.2021 | aktual.: 14.01.2021 03:57
Losy personelu i pacjentów szpitala w fikcyjnym podwarszawskim miasteczku Leśna Góra co tydzień przyciągają przed telewizory kilkumilionową publiczność. Chociaż obsada, która pojawiła się w pierwszym odcinku, z czasem została wymieniona na nową, to publiczność wciąż chce oglądać kolejne wątki. Tym większe było zdziwienie fanów serialu, gdy 13 stycznia zasiedli przed telewizorami w oczekiwaniu na nową dawkę emocji przygotowanych przez scenarzystów.
Produkcja Na dobre i na złe przeprasza widzów. Co się stało?
Na dobre i na złe zbliża się do emisji 800. odcinka. W środę TVP miało wyświetlić 793. odsłonę serialu, tymczasem widzowie zamiast nowych przygód obejrzeli dokładnie te same, które pokazano poprzednio. Stacja zdecydowała się na zmianę w grafiku, co spotkało się z oburzeniem wśród fanów telewizyjnego hitu.
Na Instagramie serialu pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, na które produkcji postanowiła odpowiedzieć oficjalnym oświadczeniem. Z informacji przekazanej za pośrednictwem mediów społecznościowych jasno wynika, że to nie twórcy Na dobre i na złe, a TVP zdecydowała się na nieoczekiwaną zmianę planów:
W praktyce oznacza to, że widzowie na nowy odcinek swojego ulubionego serialu będą musieli czekać nie jak zwykle tydzień, a aż dwa. Swoje niezadowolenie wyrazili w sekcji komentarzy pod sprostowaniem:
Jak na razie administratorzy strony Na dobre i na złe na Instagramie nie zareagowali na żadną z zacytowanych powyżej opinii. Ciekawe, czy faktycznie w kolejnym tygodniu niezadowolenie widzów odbije się na wynikach oglądalności.