Monika Richardson o aferach z udziałem Pauliny Smaszcz. "Lubię to, co robi". Doszła do zaskakujących wniosków [WIDEO]
Monika Richardson sama jakiś czas temu była bohaterką mediów plotkarskich po tym, jak jej mąż Zbigniew Zamachowski zdecydował się odejść i związać się z Gabrielą Muskałą. Teraz media plotkarskie rozpisują się o sytuacji pomiędzy Pauliną Smaszcz i Maciejem Kurzajewskim. Po tym, jak dziennikarz związał się z Kasią Cichopek jego była żona nie ustaje w kolejnych komentarzach na temat tego, jak wygląda ich życie prywatne.
Paulina nie poskąpiła przykrych słów pod adresem dziennikarza i jego nowej partnerki. Przy okazji całego zamieszania wdała się w jeszcze kilka innych medialnych przepychanek słownych, a te rozgrywały się w social mediach. Kolejne doniesienia na temat Pauliny Smaszcz i jej poczynań nie cichną, a fani żywo interesują się tym, jak zakończy się jej spór z Maciejem Kurzajewskim, Kasią Cichopek i kilkoma innymi osobami z branży, które zaszły jej za skórę.
Monika Richardson o zachowaniu Pauliny Smaszcz
Monika Richardson zdecydowała się porozmawiać z naszą reporterką, a przy okazji zapytaliśmy, co myśli o medialnych aferach z udziałem gwiazd, które trwają nieprzerwanie od kilku tygodni. Nasza rozmówczyni przyznała, że chce trzymać się z dala od show-biznesu i opowiedziała o przyjaźni z byłą żoną Macieja Kurzajewskiego. Okazało się, że znają się jeszcze z czasów Pytania na śniadanie:
Wiem, że to jest gorący temat, ale ja nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie, właśnie dlatego, że jestem już z daleka od show-biznesu i wolałabym, żeby tak pozostało. Znam Paulinę, pracowałyśmy razem gdy ona była w "Pytaniu na Śniadanie", bardzo ją cenię. Lubię to, co robi i to właściwie tyle.
Monika doszła do wniosku, że czasami lepiej się nie wypowiadać:
Wydaje mi się, że czasami lepiej nie komentować.
Podzielacie jej zdanie?