Monika Olejnik w mocnych słowach o Rosji: "obudź się wreszcie!". Grzmi po śmierci Nawalnego
Monika Olejnik dała odważny komentarz po śmierci lidera rosyjskiej opozycji, Aleksieja Nawalnego. Dziennikarka nie kryje frustracji względem działań Rosji i nawołuje polityków do natychmiastowej zmiany. Padły słowa o "krwawym dyktatorze".
16.02.2024 19:33
Monika Olejnik od lat pozostaje jednym z najbardziej opiniotwórczych głosów polskich mediów. Dziennikarka doskonale znana jest z tego, że nie boi się wsadzać kija w mrowisko - jej dosadne komentarze na temat aktualnych zdarzeń niejednokrotnie powtarzane były w polskich mediach. Po śmierci lidera rosyjskiej opozycji, Aleksieja Nawalnego, zabrała głos niemal natychmiast.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Olejnik o śmierci Nawalnego. "Rosjo, obudź się"
Wieść o śmierci Nawalnego z prędkością błyskawicy rozprzestrzeniła się po całym świecie. Znany z aktywnego sprzeciwu wobec obecnej rosyjskiej władzy działacz, według oficjalnych informacji, miał stracić przytomność podczas spaceru. Zmarł w zakładzie karnym nr 3 w Okręgu Autonomicznym Jamalsko-Nienieckim.
W kontekście tego wydarzenia Olejnik nie kryje frustracji wobec władz Rosji. Na jej profilu instagramowym pojawił się post zawierający krytykę m.in. Putina. Dziennikarka nie szczędziła gorzkich słów. W treści przywołała cytat zmarłego.
Aleksiej Nawalny nie żyje (podała agencja Reuters)! Wieloletni więzień krwawego dyktatora, miał odwagę napisać: "nienawidzę tych, którzy sprzedali, przepili, zmarnowali historyczną szansę, jaką Rosja miała na początku lat dziewięćdziesiątych (…)". Rosjo, obudź się wreszcie! R.I.P - oznajmiła.
Przez długi czas Nawalny pozostawał więźniem politycznym, którego losy śledziły miliony obserwatorów sytuacji politycznej w Rosji. Przez krótki czas przebywał w Niemczech, po czym zdecydował się na powrót do ojczyzny.