Michał Figurski czuje się coraz lepiej. Dziennikarz stawia odważną tezę: "Zamierzam wystartować w..."
Michał Figurski wciąż dochodzi do pełnej sprawności. Dziennikarz przeszedł wylew i potrzebował rehabilitacji. We wszystkim pomogła mu była żona Odeta Moro. To ona zaangażowała się w zbiórkę pieniędzy na rzecz Michała i wraz z córką odwiedzały gwiazdora w szpitalu.
Teraz dziennikarz wrócił już do telewizji. Niedawno przyznał, że próby kamerowe wypadły naprawdę dobrze. Figurski przyznał też, że jest w coraz lepszej formie.
Jest zdecydowanie lepiej, niż było. Wychodzę do kina, umawiam się z kolegami. Oczywiście do pełnej sprawności jeszcze wiele mi brakuje. Ale naprawdę ciężko pracuję, żeby ręka i noga funkcjonowały jak kiedyś. Jestem pewny, że mi się uda. Zamierzam wystartować w maratonie w 2018 roku. Czy dam radę? W końcu skoro czterdzieści lat przeżyłem, nie dbając o siebie, to kolejnych czterdzieści będzie zdrowych - mówi w rozmowie dla Twojego Imperium
Michałowi życzymy zdrowia!