Teraz to Melania Trump wywinie numer Donaldowi. Wszyscy przyglądają się z niedowierzaniem
O tym, że w małżeństwie Melanii i Donalda Trumpa nie dzieje się najlepiej, krążą głosy od dawna. Pierwsza Dama nadal bohatersko odgrywa swoją rolę i na różnych uroczystościach pojawia się u boku męża zachowując się jak wzorcowa małżonka. Czy teraz jednak złamie tę zasadę i na oficjalnym pogrzebie pojawi się bez męża?
31.08.2018 17:30
Jak informują zagraniczne media Melania Trump ma spory dylemat. 1 września odbędzie się pogrzeb senatora Johna McCaina. Pojawią się tam wszyscy czołowi politycy ze Stanów Zjednoczonych, oprócz Donalda Trumpa. Jednym z ostatnich życzeń zmarłego było zakazanie obecnemu prezydentowi udziału w tej uroczystości. Dlaczego?
Wszystko przez to, że Donald dla zmarłego był okrutny od momentu, w którym mężczyzna wkroczył do polityki. Warto zaznaczyć, że Senator Arizony był wietnamskim bohaterem wojennym, który po zestrzeleniu samolotu, prawie 6 lat był torturowany w obozie.
Nic więc dziwnego, że Melania z tą sytuacją nie czuje się komfortowo. Zwłaszcza, że jako Pierwsza Dama stara się robić wszystko co właściwe. Czuje się jednak upokorzona i obwinia męża za to, że postawił ją w trudnej sytuacji. Wciąż zastanawia się czy na pogrzebie się pojawić. Dyskutuje na ten temat z rodziną McCaina, chce wiedzieć, co jest najlepsze i podejmie decyzję, kiedy będzie gotowa.
Dodajmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Melania może uczestniczyć sama w uroczystościach pogrzebowych. Wcześniej wzięła udział w ostatnim pożegnaniu Barbary Bush. Jak informuje HollywoodLife Trump wyglądała na najszczęśliwszą od wieków, kiedy pozowała z byłymi prezydentami George'em W. Bushem, Barackiem Obamą i ich żonami.