Meghan Markle wreszcie odpowiedziała na zarzuty siostry. Prawnicy księżnej wystosowali wyczerpujący komunikat
Konflikt między Meghan Markle a jej rodziną trwa, stale przybierając na sile. Nie od dziś wiadomo, że żona księcia Harry'ego od lat ma kiepskie relacje ze swoimi bliskimi. Zarówno jej ojciec Thomas Markle, jak i siostra Samantha, wypowiadają się niepochlebnie na temat sławnej członkini rodu, stawiając jej najróżniejsze zarzuty.
27.07.2022 | aktual.: 27.07.2022 16:08
Przykładem takiej sytuacji jest reakcja starszej siostry Meghan na wywiad, który wspólnie z Harrym udzielili Oprah Winfrey w 2021 roku. Samantha Markle pozwała wówczas księżną o zniesławienie, zarzucając jej, że podczas rozmowy z dziennikarką nie była szczera. Najstarsza córka Thomasa Markle stwierdziła, że część wspomnień Meghan z dzieciństwa została sfabrykowana – zwłaszcza fakt, że powiedziała, że „dorastała jako jedynaczka”.
Meghan Markle przerywa milczenie na temat sporu z siostrą
W dokumentach prawnych, złożonych w sądzie w tym tygodniu, zespół prawników księżnej podjął decyzję o umorzeniu sprawy i argumentował, że oświadczenie Meghan o jej dzieciństwie nie może być fałszywe, ponieważ jest „podręcznikowym przykładem subiektywnego stwierdzenia o tym, jak osoba myśli o swoim dzieciństwie”. W dokumentacji sprawy możemy przeczytać:
Samantha domaga się 75 000 dolarów (57 000 funtów) odszkodowania za wywiad Oprah Winfrey z Sussexami i biografię Finding Freedom, która, jak twierdziła, naraziła ją na „upokorzenie, wstyd i nienawiść na skalę światową”.
Jednym z argumentów zespołu księżnej był również fakt, że nie można jej pozwać za to, co zostało napisane w Finding Freedom, ponieważ tego nie napisała.
Po czyjej stronie jesteście w sporze między siostrami?