Żadne Hollywood. Meghan i Harry rozkręcają kontrowersyjny biznes. Szykuje się wielki skandal z marihuaną w tle
Książę Harry i Meghan Markle na początku roku odeszli z rodziny królewskiej. O swojej decyzji poinformowali w oficjalnym oświadczeniu, w którym podkreślali, że będą dzielić czas między Wielką Brytanią a Stany Zjednoczone.
13.04.2020 07:00
Zgodnie z porozumieniem, które zawarli z królową Elżbietą II, interesy monarchy przestali reprezentować z końcem marca. Małżonkowie stracili część przywilejów, w tym ten by ich wydatki były finansowane z budżetu państwa. Chociaż mają oszczędności, co jakiś czas w kolorowej prasie pojawiają się informacje na temat ich nowego źródła dochodu.
Książę Harry i Meghan Markle będą hodować marihuanę?
Jak podaje Globe, Meghan i Harry znaleźli dobrze płatne zajęcie. Tabloid donosi, że małżonkowie poszli na całość i kupują farmę, w której będą hodować konopie indyjskie. Zainwestują 9 milionów dolarów, co ma się jednak bardzo szybko zwrócić. Sprzedaż marihuany jest bardzo dochodowym zajęciem, zyski będą więc opiewać na bajeczne kwoty. Dzięki temu ich luksusowe życie będzie bezpieczne.
Zdaniem tabloidu para chce stworzyć w Kalifornii imperium marihuany. Pomysł szczególnie miał przypaść do gustu Harry'emu, który ponoć pali od lat. Jest to coś, co lubi i na czym podobno się zna.
Małżonkom pomóc rozkręcić biznes ma podobno siostrzeniec Meghan, Tyler, który jest związany z branżą. To on miał przedstawić im cały biznesplan.
Czy jednak te doniesienia to prawda? Można mieć spore wątpliwości. Markle, odkąd poślubiła księcia, nie utrzymuje kontaktów z częścią swojej rodziny, wśród której jest i Tyler. Siostrzeniec nie został zaproszony na królewski ślub, wątpliwe jest więc, że teraz będzie im pomagał.
Chociaż Harry dużo imprezował, a na swoim koncie ma mnóstwo skandali, nigdy nie przyłapano go na paleniu marihuany. Taki biznes, choć legalny, raczej nie postawiłby małżonków w dobrym świetle. Na to zarówno oni, jak i królowa pozwolić sobie nie mogą.
Zobacz także