NewsyMaryla Rodowicz wspomina Jana Kulczyka: "Był przecież taki pełen życia"

Maryla Rodowicz wspomina Jana Kulczyka: "Był przecież taki pełen życia"

Maryla Rodowicz i Jan Kulczyk przyjaźnili się wiele lat. Często uczęszczali razem na uroczystości, wiele ze sobą przeżyli. To była serdeczna przyjaźń. Artystka dla magazynu Super Express wspomina stare, dobre czasy, kiedy żył jeszcze wczoraj zmarły Jan Kulczyk. Maryla nie może uwierzyć w nagłą śmierć Jana. Wspomina go jako człowieka z wdziękiem, klasą. Hojnego sponsora i szczodrego mecenasa sztuki i kultury.

Maryla Rodowicz i Jan Kulczyk
Fot.akpa
Maryla Rodowicz i Jan Kulczyk Fot.akpa
Izabela Wodzińska

30.07.2015 14:22

Znaliśmy się wiele lat, bardzo długo. To szokująca i bardzo smutna wiadomość. Był przecież taki pełen życia... To był człowiek pełen uroku, pełen wdzięku. Umiał wydawać pieniądze. Sprawiało mu to dużą przyjemność. Co ważne - umiał zarabiać pieniądze i umiał się bawić. A to rzadko idzie w parze. Ale też bardzo wspierał sztukę, był hojnym sponsorem. Bardzo mi przykro, że już go nie ma. To jest szok - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" Maryla Rodowicz.

Osobistości kultury i sztuki, politycy ekonomiści, a także zwykli ludzie  okazują wyrazy głębokiego współczucia rodzinie Kulczyków. Za biznesmena modlą się Paulini - Jan Kulczyk był hojnym sponsorem sanktuarium na Jasnej Górze. Dbał o miejsce kultu maryjnego i wspomagał zakon.

Jan Kulczyk zmarł na zator żylno-płucny po zabiegu kardiochirurgicznym.

Jan Kulczyk, Joanna Przetakiewicz, Maryla Rodowicz, Andrzej Dużyński
Fot. akpa
Jan Kulczyk, Joanna Przetakiewicz, Maryla Rodowicz, Andrzej Dużyński Fot. akpa
 
Wybrane dla Ciebie