Maryla Rodowicz dostała pytanie o finanse. Nie próbowała udawać, że jest kolorowo. Samopoczucia gwiazdy nie poprawiają zuchwałe ataki internautów
Maryla Rodowicz karierę rozpoczęła w latach 60. Od tamtej pory wydała ponad dwadzieścia albumów studyjnych. Tworzyła nie tylko w języku polskim, ale również angielskim, niemieckim, rosyjskim i czeskim. Muzyka to niejedyny "konik" Maryli. Próbowała też sił jako aktorka. Przez dekadę mogliśmy oglądać ją w roli Urszuli w serialu Rodzina zastępcza.
Przez ostatnie miesiące media regularnie rozpisywały się na temat rozwodu gwiazdy z mężem, Andrzej Dużyńskim. Ostatecznie to byłej żonie przypadła pokaźna willa w Konstancinie. Sąd jednak nie przyznał jej alimentów. Pierwotnie piosenkarka domagała się od byłego męża, aby wypłacał jej co miesiąc 30 tysięcy złotych. Od tego czasu spekulowało się, że Maryla może nie być w stanie utrzymać luksusowego domu i będzie musiała go sprzedać. O plotki na ten temat zapytała ją redakcja Pomponika.
Maryla Rodowicz gorzko o sytuacji finansowej
Rozmówczyni serwisu zdementowała pogłoski o tym, że sprzeda dom.
Bzdura! W życiu go nie sprzedam! Po moim trupie! – zadeklarowała.
Reporter dopytał ją więc o to, czy dom nie jest taki ciężki w utrzymaniu, jak podają redakcje.
Jest strasznie ciężki, czasami... Nie, o pieniądzach nie rozmawiam – gorzko ucięła Maryla.
Dodała, że nie będzie wyjawiać więcej na ten temat, bo potem ludzie zarzucają jej, że mówi tylko o pieniądzach.
O kasie nie rozmawiam, bo potem wszyscy zarzucają mi, że ja tylko o pieniądzach. I ciągle jęczę, że nie mam pieniędzy. Mogłabym teraz pojęczeć, ale nie będę – stanowczo zadeklarowała.
Na koniec odmówiła udzielenia jasnego komentarza na temat tego, jak obecnie wygląda jej sytuacja finansowa.
Już kilka miesięcy temu wokalistka mówiła Super Expressowi, że zrobi wszystko, by tylko zachować dom na własność.
Nie, absolutnie nie mam zamiaru sprzedawać domu, bo go kocham! Jest moim wymarzonym miejscem. Jestem skłonna żebrać na ulicy, żeby tylko utrzymać ten dom – powiedziała dziennikarzom.
Spodziewaliście się, że w życiu Maryli Rodowicz wcale nie jest tak kolorowo?