Alimenty dla Rodowicz od byłego męża. Chciała 30 tys. zł, a dostanie… Zapadł wyrok. To cios dla Maryli
Maryla Rodowicz to jedna z największych gwiazd muzyki. Pierwsze kroki na scenie stawiała w latach 60., gdy wzięła udział w eliminacjach do I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. W kolejnych latach jej kariera nabrała rozpędu. Zgromadziła wokół siebie spore grono fanów, które regularnie przychodzi na koncerty, śledząc przy tym każdą wiadomość na jej temat.
26.01.2022 | aktual.: 26.01.2022 16:05
W życiu prywatnym miała kilka związków. W 1971 roku rozstała się z narzeczonym Františkiem Janečkiem. Następnie była m.in. w nieformalnym związku z Danielem Olbrychskim. Ich relacja uchodziła za jeden z najsłynniejszych romansów PRL-u. Ze związku z Krzysztofem Jasińskim ma dwoje dzieci: Jana (ur. 1979) i Katarzynę (ur. 1982). Życie uczuciowe gwiazdy ustabilizowało się pod koniec lat 80. Związała się wtedy z Andrzejem Dużyńskim. Para ma razem syna Jędrzeja (ur. 1987). Świadkami ich zawartego w 1989 roku ślubu byli Agnieszka Osiecka i Seweryn Krajewski. Rodowicz i Dużyński stanowili szczęśliwą parę przez kilka dekad. Dopiero w 2016 roku zadecydowali się na separację.
W 2021 roku sąd rozwiązał ich małżeństwo. Maryla nie otrzymała jednak od męża alimentów, o które bardzo walczyła. Gwiazda domagała się ponad 28 tysięcy złotych miesięcznie.
Niezadowolona piosenkarka postanowiła złożyć apelację od wyroku sądu. Sąd wyższej instancji wydał już wyrok w tej sprawie. Czy Maryla jednak otrzyma alimenty?
Sąd zadecydował w sprawie Maryli Rodowicz. Gwiazda dostanie alimenty?
Były Mąż Maryli Rodowicz na samym początku proponował jej ugodę, w której zobowiązał się oddać jej willę w Konstancinie, a także płacić 20 tys. miesięcznie alimentów, a tym samym uniknąć ciągnącej się latami sprawy rozwodowej. Na samym początku wokalistka przystała na jego propozycję, jednak po namowie prawników zdecydowała się walczyć o rozwód z orzekaniem o winie i alimenty wynoszące ponad 28 tysięcy.
Sąd pierwszej instancji nie przystał na jej żądania i orzekł, że wina leży po stronie obydwu małżonków. Niezadowolona z przebiegu zdarzeń Maryla wniosła apelację. Jak poinformował portal Pomponik, sędziowie ponownie przeanalizowali sprawę, jednak nie dopatrzyli się wyłącznej winy Dużyńskiego. Od tej decyzji nie ma już odwołania. Maryla nie otrzyma ani złotówki.