Nie o takiej przyszłości dla córki marzy Martyna Wojciechowska. Będziecie zaskoczeni
Nie zostało wiele miejsc na Ziemi, w których Martyny Wojciechowskiej jeszcze nie było. Niedługo pozostaną jej tylko podróże w kosmos - polska dziennikarka zdobyła najwyższe szczyty, brała udział w najsłynniejszych rajdach samochodowych na świecie, nie raz i nie dwa ryzykowała własnym życiem w imię dziennikarskiej rzetelności. Zna życie na walizkach od podszewki i nic dziwnego, że serce jej drży na samą myśl, że córka mogłaby iść w jej ślady.
08.08.2017 | aktual.: 08.08.2017 10:23
Marysia, córka Wojciechowskiej, jest niesamowicie podobna do mamy. Dziewczynka jest ciekawa świata, rezolutna i gdyby mogła, najchętniej już wyruszyłaby z mamą w podróż. Martyna nie chce jednak, by pociecha szła w jej ślady:
Myślicie, że Martyna zmieni jeszcze zdanie na ten temat? Ciągnie ją do świata i nie jest to żadną tajemnicą, jednak przy takiej mamie trudno byłoby oczekiwać od Marysi braku ciągot do ryzyka i sięgania po jeszcze więcej. Może kiedyś stworzą wspólny program? Oglądalibyście? My z wypiekami na twarzy!