Martyna Wojciechowska wzruszająco o córce! "To był pierwszy raz, kiedy płakałam przy Marysi jak nigdy wcześniej..."
Martyna Wojciechowska po trudnych chwilach, ciężkiej chorobie wróciła do swojego aktywnego trybu życia. Udzieliła kolejnego intymnego wywiadu. Tym razem opowiedziała o swojej największej miłości - córce.
17.10.2016 | aktual.: 18.10.2016 10:35
Córka jest najważniejsza dla Martyny. W domu panie między sobą mają ustalone zasady. Opisały wcześniej to, czego od siebie wymagają, jak chciałyby żeby wyglądały ich relacje i bardzo się tego trzymają.
Podróżniczka 100 razy dziennie mówi córce, że ją kocha. A jak Marysia wyznaje to mamie? Ostatnio napisała bardzo wzruszający list, chyba każda matka chciałaby usłyszeć coś takiego.
Za Martyną i Marysią bardzo ciężki okres. Musiały poradzić sobie ze śmiercią ojca dziewczynki. Mimo tego, że dziennikarka nie była z nim związana to także bardzo to przeżyła. Jednak musiała być silna, bo jej córeczka tego potrzebowała.
Teraz, kiedy Mania ma tylko mamę, prowadząca Kobietę na Krańcu Świata musi być o wiele ostrożniejsza niż wcześniej. Nie może pozwolić sobie na ryzyku, które wcześniej bez wahania podejmowała.
Gwiazda zanim urodziła dziecko, założyła w komputerze folder Projekt dziecko. Wszystko tam zapisywała, jednak z biegiem czasu okazało się, że jest to śmieszne i zupełnie niepotrzebne ani Martynie ani Marysi.
To piękne, że matka z córką mają tak dobre relacje.