ExclusiveMartyna Wojciechowska o Joannie Opoździe, alimentach i o tym, że nic nie ginie w internecie [WIDEO]

Martyna Wojciechowska o Joannie Opoździe, alimentach i o tym, że nic nie ginie w internecie [WIDEO]

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
15.09.2023 18:20

Martyna Wojciechowska to znana podróżniczka i dziennikarka. Gwiazda podczas licznych spotkań z kobietami na całym świecie poznała ich trudny los. Co ma do powiedzenia o samodzielnym macierzyństwie, którego przecież także sama doświadcza?

Martyna Wojciechowska o niepłaceniu alimentów

Nasza reporterka, Karolina Motylewska, spytała dziennikarkę, jak zapatruje się na kwestię unikania płacenia alimentów. Co, zdaniem gwiazdy, powinny zrobić kobiety w takiej sytuacji?

Ja jestem zdania, że alimenty to nie prezenty. Alimenty to jest obowiązek. Niestety, w Polsce mamy wyjątkowo dużo mężczyzn, którzy uchylają się od płacenia alimentów. Często też słyszę kobiety, które mówią „a nie będę się szarpać”. To nie są nasze pieniądze jako matek, to są pieniądze naszych dzieci, dla naszych dzieci i na rozwój naszych dzieci. Żeby było jasne - są też odwrotne sytuacje, takie, kiedy mężczyzna wychowuje dziecko i te obowiązki związane z utrzymaniem dziecka są po obu stronach.

Czy Martyna Wojciechowska uważa, że o takich sytuacjach trzeba mówić wprost? Czy lepiej "nie prać brudów publicznie"?

Ja wierzę w to, że warto wyciągać na światło dzienne sytuacje kiedy jest łamane prawo. Kiedy ludzie robią rzeczy, które są z mojego punktu widzenia nieakceptowalne społecznie. Ja jestem zdania i zawsze to robiłam, że trzeba rzucać światło tam, gdzie jest mrok i gdzie pewne rzeczy nie mają szansy zostać - mówiąc kolokwialne - załatwione na normalnej drodze, bo wiem, że tak często bywa.

Refleksja Martyny Wojciechowskiej na temat alimentów

Ostatnia afera w polskim show-biznesie jest bardzo kontrowersyjna. Sprawa dotyczy bowiem dwóch osób bardzo medialnych -  Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego, a także ich dziecka - a w Internecie nic nie ginie. Czy warto wystosowywać takie apele jak Joanna?

To jest bardzo trudna decyzja, zawsze to jest też wybór i decyzja każdej osoby czy chce mówić o pewnych rzeczach dotyczących spraw rodzinnych. Czy w ogóle chce o tym mówić publicznie. Mi zawsze idea chronienia mojej córki bardzo przyświecała. Ona była zawsze na pierwszym miejscu i nigdy nie chciałam mówić o rzeczach dotyczących mojej córki osobiście. M.in. dlatego, że wiedziałam, że kiedyś to przeczyta. Ale powoli zaczynam mieć do tego inne podejście. Przede wszystkim dlatego, że mnóstwo osób uchyla się od swoich obowiązków. I być może taka postawa zachęci inne kobiety, które nie mają siły, odwagi, zasobów i są spychane gdzieś na margines, nie są wysłuchane, być może zachęci to - te kobiety do tego aby stanąć po swojej stronie i swojego dziecka.

Co wy na to?

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska, Kabula
Martyna Wojciechowska, Kabula
Joanna Opozda
Joanna Opozda
Martyna Wojciechowska (AKPA)
Martyna Wojciechowska (AKPA)
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Joanna Opozda
Joanna Opozda
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także