Martyna Wojciechowska po 10-letniej przerwie spotkała ponownie kobietę swojego życia! Oszalała na jej widok!
Dla jednych przeszłość jest jedynie zbiorem przykrych wspomnień, dla innych pamiątką po ludziach, którzy wnieśli do ich życia inspirację i falę zmian. Martyna Wojciechowska nie jest człowiekiem melancholijnym i zawsze stara się wyciągnąć ze swoich przeżyć tyle, ile tylko się da. Uczyć się na własnych błędach, rozwijać, iść do przodu i być zawsze uśmiechniętą. Nawet ona bywa jednak sentymentalna - potwierdza to wpis, który opublikowała na swoim Facebooku.
Gwiazda odbierała z lotniska swoją przyjaciółkę z dawnych lat - Carmen Rojas, która brała udział w jednym z pierwszych odcinków Kobiety na krańcu świata. Podzieliła się z fanami refleksją na temat tego spotkania:
Prawda, że jej słowa są poruszające?