Marta znów wkroczy w życie Andrzeja. Magda z "M jak miłość" nie będzie zadowolona. Odwoła ślub?
26.08.2019 14:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W M jak miłość dzieci Marty sprawiają jej ostatnio same kłopoty. Okazało się, że Łukasz (Kuba Józefowicz) to narkotykowy diler, przez którego Magda omal nie straciła życia. Teraz jednak to nastoletnia Ania da popalić rodzicom. Marta zacznie skarżyć się na nią Budzyńskiemu.
Ale Ania będzie udawała, że nic złego się z nią nie dzieje, że matka się jej czepia i niepotrzebnie skarży na nią ojczymowi. Czy tak jest naprawdę? Może to, co obserwuje Marta to po prostu kwestia nastoletniego buntu ciężkiego zarówno dla nastolatka, jak i rodzica? A jeśli to coś więcej? Czy przez głowę Mostowiakowej przeleci myśl, że i jej młodziutka córeczka może bać narkotyki, którymi jeszcze niedawno handlował jej brat? Tak czy siak, niepokoje Marty Andrzej weźmie na poważnie. Bardzo kocha i przejmuje się losami Ani, która zawsze była jego oczkiem w głowie.
Andrzej stanie na wysokości zadania i obieca Marcie, że porozmawia z córką:
W całej tej sprawie jedno niepokoi. Marta zazwyczaj świetnie dawała sobie radę z dziećmi. Czemu wciąga w sprawę Andrzeja, który przecież nie jest biologicznym ojcem dziewczynki (tym jest zmarły przed laty mąż Marty Norbert Wojciechowski grany przez Mariusza Sabiniewicza). Oczywiście prawnik z M jak miłość ma ogromną słabość do przybranej córki. Ale może rozmawiając o kłopotach rodzicielskich Marta chce ponownie zbliżyć się do Andrzeja i storpedować jego ślub z Magdą? Ceremonia zakochanych stanie pod znakiem zapytania nie tylko przez byłą żonę Andrzeja.
Przecież jeszcze jednej osobie zależy na tym, by to wesele się nie odbyło... Marzy o tym Kamil Gryc (Marcin Bosak), dawny chłopak Magdy, który oddałby wszystko, by Marszałkówna znów się w nim zakochała. Niewątpliwie, aby to osiągnąć, Marta i Kamil powinni zawrzeć sojusz. Czy tak właśnie będzie, dowiemy się z jesiennych odcinków M jak miłość.