Marina publikuje zdjęcia z wakacji. Jest w bikini i słomkowym kapeluszu. Co fotografia to piękniejsza
Marina jeszcze kilka miesięcy temu przeżywała bardzo ciężkie chwile. Wszystko przez pandemię koronawirusa. Artystka na co dzień mieszka razem z mężem i synem we Włoszech. Jak wiadomo, tam choroba zebrała niechlubne żniwa. Wszystko przez jakiś czas dotyczyło także Wojciecha Szczęsnego, który musiał poddać się przymusowej kwarantannie, po tym jak u jednego z zawodników Juventusu Turyn wykryto zarażenie. Marina i jej ukochany przez jakiś czas musieli żyć w izolacji.
19.08.2020 | aktual.: 19.08.2020 21:10
Artystka bardzo tęskniła za mężem. Rozstanie z tatą bardzo przeżywał także ich dwuletni synek Liam. Wszystko na szczęście skończyło się pozytywnie. Sportowiec po dwóch tygodniach mógł wrócić do ukochanej i swojej pociechy. Małżeństwo po tym doświadczeniu zdecydowało się na trochę opuścić Turyn i przenieść się na jakiś czas do Polski. Gdy wszystko już było na dobrej drodze, Marina bardzo przeżywała fakt, że w tym roku nie będzie mogła wybrać się na rodzinne wakacje. W tym czasie obostrzenia związane z pandemią wykluczały jeszcze jakiekolwiek podróżowanie w celach turystycznych. Pełna obaw Marina może jednak odetchnąć z ulgą, ponieważ udało jej się wyrwać na chwilę w piękne miejsce.
Marina pozuje w bikini
Rodzina Szczęsnych najpierw wybrała się na krótki wypad do Portofino. Tym razem jednak cała rodzina postanowiła wybrać nieco bardziej egzotyczny kierunek. Wokalistka i sportowiec wybrali się do skąpanej słońcem Grecji. Małżonkowie wypoczywają na wyspie Mykonos. Widać, że artystka z utęsknieniem czekała na ten moment. Od początku wyjazdu chętnie chwali się relacją z urlopu. Na jej profilu pojawiają się kolejne zdjęcia z wyjazdu.
Na dwóch ostatnich pochwaliła się imponującą wręcz figurą. Marina pozuje w skąpym bikini i słomkowym kapeluszu. Trzeba przyznać, że wygląda zjawiskowo.
Gwiazda pozuje w skąpym kwiecistym bikini i słomkowym kapeluszu. Jej najnowsze zdjęcia rozemocjonowały internautów.
Jesteście gotowi na kolejne piękne zdjęcia Mariny? My już nie możemy się doczekać.