Marina już nigdy więcej nie pojedzie na Coachellę! Co ją zraziło? [WIDEO]
Marina Łuczenko jest jedną z polskich gwiazd, które w tym roku miały okazję uczestniczyć w amerykańskim festiwalu Coachella. Wydarzenie co roku ściąga tysiące fanów dobrej muzyki i wiecznych imprez. W podróżny do miasta w pustynnej Dolinie Coachella piosenkarce towarzyszyły dwie bliskie koleżanki z show-biznesu: Marcelina Zawadzka i Patricia Kazadi. Chociaż ze zdjęć, które trafiły do sieci, wyłania się obraz imprezowej sielanki, kulisy "dziewczyńskiego wypadu" prezentują się nieco inaczej.
25.04.2019 | aktual.: 25.04.2019 12:42
Marina zapewnia, że był to jej pierwszy i ostatni raz, gdy poleciała do Kalifornii na Coachellę. Chociaż sam festiwal ocenia pozytywnie, to nie do końca odnajduje się w tak spontanicznej formie zabawy, w której udział biorą głównie nastolatki:
Fajnie się bawiłam, ale uważam, że jest to festiwal jednak dla młodzieży. Cieszę się, że posłuchałam koncertów, na które chciałam się udać, zainspirowałam się i teraz mam głowę pełną pomysłów. Wracam do studia i nagrywamy kolejny materiał. Nie zamierzam się już pojawić na takim festiwalu, jestem za stara na takie bieganie. Ja wolę pójść na koncert i posłuchać bliżej artysty, tam jednak ten dźwięk się rozchodził, nie było tak słychać doskonale tego dźwięku, jak ja bym tego oczekiwała. Nie nadążałam, aby zobaczyć show kolejnego artysty, bo jedyny się spóźniali, drudzy byli za wcześnie, więc tu było dużo takich dysonansów. Było super, ale z perspektywy krytycznego słuchacza już bym nie pojechała drugi raz – wyznała w rozmowie z naszą reporterką.
Cała rozmowa z Mariną poniżej:
