Margaret skomentowała zarobki blogerek. Interesuje ją jednak coś zupełnie innego...
Wokalistka nie kryła rozdrażnienia
Izabela Wodzińska
Margaret na rozdaniu Wiktorów 2014, dla serwisu AfterParty.pl postanowiła skomentować horrendalne kwoty, jakie zgarniają blogerki modowe za wpisy na Facebooku czy na blogu. O komentarz pokusili się już Marcin Tyszka i Karolina Korwin -Piotrowska. Teraz przyszedł czas na Margaret, która, jak powszechnie wiadomo, jest pasjonatką mody. Wokalistka była bardzo rozdrażniona pytaniem dziennikarki, bo bardziej interesował ją jej pies pozostawiony w domu sam na sześć godzin niż afera z blogerkami.
Te blogerki mnie w ogóle nie ruszają w tym momencie. Wiesz, jak ktoś zarabia no to super, ekstra. Nie zazdrośćmy, oczywiście, że nie. Ja nie oceniam tej pracy i nie oceniam, jaką ona ma wartość. Każdy w domu, w głowie może sobie poukładać. Te dziewczyny naprawdę ciężko pracują. To nie jest tak, że one siedzą i pierdzą w stołek i te pieniądze im zlatują z nieba - powiedziała
Zgadzacie się z artystką? Są ważniejsze sprawy niż zarobki Maffashion, Macademian Girl czy Jessiki Mercedes?