Skandal w serialu "Przyjaciółki"! Aktor stracił pracę przez... Joannę Liszowską?
Serial Przyjaciółki zdobył ogromną ilość fanów. Niestety damska część widzów nie będzie zadowolona z wiosennych odcinków ukochanego tasiemca. Marcin Rogacewicz, który wciela się w rolę Michała, zostanie uśmiercony.
Jak udało się dowiedzieć Faktowi za wszystkim stoi jego serialowa żona, którą gra Joanna Liszowska. Aktorzy nie przepadają za sobą i jest to bardzo widoczne na planie tasiemca. W poprzednim sezonie ich małżeństwo przechodziło kryzys, jednak dalszy scenariusz układa się zupełnie inaczej. Przed zimową przerwą w emisji, kochankowie pogodzili się i wrócili do siebie. Joanna nie była zadowolona z tego powodu.
Jednak scenarzyści niespodziewanie ich pogodzili w ostatnim odcinku przed przerwą zimową. Aśka się tego nie spodziewała. Myślała, że uwolni się od Rogacewicza. Oni się nie znoszą i granie pary przychodziło im z wielką trudnością – powiedział informator
Niestety podobno wpływy aktorki zadziałały tak, że Marcin pozostanie bez pracy. Jego bohater najprawdopodobniej zginie w wypadku samochodowym na samym początku kolejnego sezonu.
Tak protestowała, że twórcy postanowili uśmiercić serialowego Michała – powiedziała osoba z ekipy serialu
Szkoda?