Marcin Prokop opowiedział o swoich sposobach na udane wystąpienie i zdradził dlaczego wzoruje się na Krzysztofie Ibiszu?
Tegoroczny Charytatywny Bal Dziennikarzy prowadził między innymi Marcin Prokop, który jest genialnym konferansjerem. Swój kunszt dziennikarski pokazuje podczas prowadzenia największych medialnych imprez w kraju. Wielu zastanawia się na w czym tkwi tajemnica jego doskonałości: zawsze dobrze przygotowany i odpowiednio ubrany.
Podczas balu Agnieszka Jastrzębska zapytała go, jak on to robi, że jego wystąpienia są zawsze udane. Okazało się, że czasami liczy na innych... W tym przypadku na współprowadzącego wydarzenie, Krzysztofa Ibisza.
On jest profesorem. On jest mega przygotowany, jestem w wielkim szoku. Wyjął swoje kolorowe flamastry, urządzenia do pisania i podkreślania. Ma ze sobą cały piórnik, wyjął też scenariusz, ponanosił na nim liczne notatki. Jak to zobaczyłem to prawie osłabłem, bo ja mam czystą stronę i muszę ją zapełnić prosto z głowy
Posłuchajcie całej zabawnej rozmowy, z której dowiecie się m.in. dlaczego Marcin nazwał siebie "szalonym chochołem".
Źródło: Dzień dobry TVN / x-news.pl