Marcin Prokop pokazał luksusy panujące na planie "Mam Talent". Nagranie zza kulis zdradza to, czego nie mogą zobaczyć widzowie
Marcin Prokop to jeden z najbardziej lubianych dziennikarzy stacji TVN. Kilkanaście lat temu zaryzykował i opuścił TVP, by rozpocząć współpracę z nowym nadawcą. Jak widać, ten krok bardzo się opłacał, bo obecnie nie może narzekać na brak kolejnych propozycji. Od wielu lat prowadzi Dzień Dobry TVN w duecie z Dorotą Wellman. Widzowie nie ukrywają, że jest to jeden z ich ulubionych duetów śniadaniówki i już nie wyobrażają sobie, by mogło och zabraknąć w porannym programie.
Marcina cechuje ogromne poczucie humoru, które podbiło serca fanów, ale także profesjonalizm, dzięki któremu pojawia się także w wielu innych formatach stacji. Dziennikarz aktualnie pracuje na planie programu Mam Talent. Show, w którym każdy z uczestników może pochwalić wyjątkowymi umiejętnościami w jesiennej ramówce, wraca na antenę po dłuższej przerwie. Na ekranach pierwszy raz pojawił się w 2008 roku i przez kolejnych jedenaście lat umilał widzom wieczory.
Marcin Prokop pokazał luksusy na planie Mam Talent
Program Mam Talent zawsze gromadził przed telewizorami sporą widownię. Dobrze znany fanom format powraca, jednak nie obyło się bez zmian. W jury nie zobaczymy już Agustina Egurroli, który zakończył współpracę ze stacją TVN. Obok Agnieszki Chylińskiej i Małgorzaty Formeniak za jurorskim stołem zasiądzie, znany doskonale z Tańca z Gwiazdami - Jan Kliment. Zmienili się także prowadzący. Na ekranie nadal będzie pojawiał się Marcin Prokop, a miejsce Szymona Hołowni, który obecnie zaangażował się w politykę, zajął komik - Michał Kempa.
Zdjęcia do programu trwają już od jakiegoś czasu. Marcin Prokop postanowił zrelacjonować fanom, to co dzieje się za kulisami. Okazuje się, że nie jest tam tak luksusowo, jak mogłoby się wydawać.
Prowadzący pokazał swojego kolegę, który spożywa bardzo smacznie wyglądający posiłek, jednak robi to w trudnych warunkach. Kuca na podłodze a za stół służy mu krzesło. Również inny pracujący na planie nie mogą liczyć na wielkie luksusy i posilają się, siedząc na podłodze. Chociaż nie jest to elegancka restauracja, jak mogliby wyobrażać to sobie fani, to i tak widać, że wszystkim dopisują znakomite humory.
