Marcin Mroczek odwrócił się od Boga. Wystarczył jeden moment, by wrócił na drogę wiary. "Bóg naprawdę istnieje i mnie kocha"
Marcin Mroczek karierę w show-biznesie zaczynał jako nastolatek. Dołączył do obsady serialu M jak Miłość gdzie od ponad dwóch dekad gra razem ze swoim bratem Rafałem. Telenowela przyniosła im ogromną popularność i sprawiła, że pojawiło się wiele nowych projektów, w których biorą udział. Polubili ich też fani, którzy cały czas śledzą to, co dzieje się w życiu sławnych bliźniaków.
Marcin chętnie udziela wywiadów i opowiada o życiu prywatnym. Aktor z zaangażowaniem prowadzi też swoje konto w social mediach, gdzie nie ma przed obserwatorami zbyt wielu tajemnic. W ostatniej szczerej rozmowie opowiedział o kwestiach wiary. Serialowy Piotrek Zduński nie ukrywa tego, że Bóg znajduje ważne miejsce w jego życiu. Nie zawsze jednak tak było.
Marcin Mroczek odwrócił się od wiary. Dlaczego?
Marcin Roczek zdecydował się na wielką szczerość. Wyznał, że pomimo tego, że jest osobą wierzącą w pewnym momencie odwrócił się od Boga. Jego słowa znalazły się w książce Yes, we can! Powołani, by świadczyć.
Niedziela była dniem, w którym mogłem nadrobić zaległości ze studiów, przysiąść do projektów i nauki do kolokwiów. Kościół zaczął przez to schodzić na drugi plan. I tak pomału zapominałem o tym, co jest w tym dniu najważniejsze, i coraz rzadziej uczestniczyłem w mszach świętych - wyznał.
Dodał również, że odejście od Boga spowodowało, że zaczęło mu w życiu czegoś brakować.
Z czasem zaczęło mi jednak brakować czegoś więcej. Przestało mnie cieszyć to, że jestem popularny, że osiągnąłem pewien sukces. Zresztą to był tylko taki zewnętrzny sukces. W swoim wnętrzu cały czas czułem ogromną pustkę i niechęć do wszystkiego. Ciągle krytycznie się oceniałem, miałem poczucie bardzo niskiej wartości, z wszystkiego byłem niezadowolony.
W pewnym momencie Marcinowi ponownie udało się wejść na drogę wiary. Wszystko dzięki jego bratu Rafałowi - to on namówił go na udział w pieszej pielgrzymce do Częstochowy.
Zacząłem czuć, że wiara, którą przekazali mi rodzice, to nie jest coś pustego, że Bóg naprawdę istnieje i mnie kocha - mówił w rozmowie z Dobrym Tygodniem.
Marcin jest jedną z wielu gwiazd, które otwarcie deklarują silną wiarę w Boga. Wśród nich jest między innymi Edyta Górniak. Głęboko wierzący był także Krzysztof Krawczyk.