Mama Joanny Krupy doznała objawienia. Widziała Drogę Krzyżową
W wieku 6 lat mama Joanny i Marty Krupy zobaczyła Matkę Boską i Jezusa. Lata później przemówił do niej... o. Pio. O tych doświadczeniach duchowych Marta postanowiła opowiedzieć u Żurnalisty.
Choć to właśnie Joanna Krupa pierwsza zdobyła rozpoznawalność jako modelka i jurorka programu "Top Model", jej siostra Marta podążyła własną drogą, próbując sił w show-biznesie, m.in. w 13. edycji "Tańca z gwiazdami", gdzie odpadła w drugim odcinku. Teraz Marta zagościła u Żurnalisty, gdzie opowiedziała o mistycznych przeżyciach swojej mamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska o swojej metamorfozie. Co na to jej chłopak? "Zdania są mocno podzielone"
Mama Joanny i Marty Krupy miała objawienie. Udzieliło się ono jednej z córek
Jak relacjonowała siostra Joanny Krupy, gdy ich mama była małą dziewczynką i bawiła się z innymi dziećmi w Częstochowie, wszyscy mieli zobaczyć na niebie Drogę Krzyżową. Dokładniej, objawiły im się postacie Matki Boskiej i Jezusa. Po całej sytuacji sześcioletnia dziewczynka poszła do swojej mamy, która powiedziała jej:
Wiesz… ja też teraz zaczynam widzieć różne rzeczy. Nie wiem, czy to po mamie, ale coś się dzieje.
CZYTAJ TEŻ: Siostra Joanny Krupy wzięła rozwód. Marta wydała oficjalne oświadczenie i zdradziła powód rozstania
Joanna Krupa szczerze o wierze. "Mam Boga w sercu"
Jak podkreślała druga z sióstr, Joanna Krupa, ich mama zawsze dbała o pielęgnowanie wiary i tradycji. Celebrytka również jest bardzo religijna, a wiara w Boga jest dla niej niezwykle ważna. Nie celebruje jej jednak w kościele.
Mam Boga w sercu. Przyznaję, że nie chodzę do kościoła co niedziela, tak jak się powinno, ale dla mnie najważniejsze zawsze było to, żeby być dobrym człowiekiem. W czasie świąt chodzimy do kościoła i teraz, gdy moja córka będzie coraz starsza, będę chciała do tego wrócić — żeby choć próbować co niedziela chodzić do kościoła, żeby nauczyła się o Bogu i wzięła sobie do serca to, że to jest też bardzo ważne. Mama i tata zawsze uczyli nas, żeby być religijnym – powiedziała w rozmowie z Plejadą.