Małgorzata Rozenek o swoich starych zdjęciach: "Boże, jak ja mogłam się sobie podobać?". Metamorfozę zawdzięcza jednemu mężczyźnie. Nie, nie jest to Radek Majdan
Stare zdjęcia Małgorzaty Rozenek to już klasyka polskiego internetu. Gwiazda jeszcze w czasach, gdy była w związku z Jackiem Rozenkiem, nie wyglądała tak seksownie i stylowo jak teraz. Balejaż, nieudany makijaż, krzywe zęby i zbyt mocna opalenizna to na szczęście już przeszłość. Jak z perspektywy czasu ocenia swoją metamorfozę?
Karol
Pierwszy raz od czasu zmiany wizerunku Rozenek oceniła siebie sprzed lat. W rozmowie z Faktem zdradza:
Jakiś czas temu przeglądałam zdjęcia z różnych etapów mojego życia. Nie wiem, jak mojemu ojcu się to udało, ale dzięki niemu zawsze byłam pewna, że jestem piękna. Teraz patrzę na zdjęcia sprzed 10 lat i sobie myślę: "Boże, jak ja mogłam się sobie podobać?"
W dużej mierze za metamorfozą Małgorzaty Rozenek stoi jej ojciec Stanisław Kostrzewski, którzy przez lata był skarbnikiem PiS:
Nie chodzi jednak o sprawy urodowe. Czułam się także dowartościowana intelektualnie. Bardzo się zmieniłam. Dostałam od nich wielkie wsparcie, bez nich nie byłoby mnie tu, gdzie jestem. Pomoc bliskich jest bardzo potrzebna
Dzisiaj prowadząca Projekt Lady uchodzi za jedną z najlepiej ubranych Polek, a porad na temat stylu i etykiety uczy kandydatki do tytułu "damy" w swoim programie.