Edward Miszczak dzwonił z krzykiem do Małgorzaty Ohme. Po jego odejściu z TVN gwiazda ma sporo do powiedzenia
Edward Miszczak lata temu dostrzegł w Małgorzacie Ohme gwiazdorski potencjał. Najpierw psycholożka dziecięca gościła w formatach TVN-u w roli ekspertki. Z czasem przyszła pora na współpracę w szerszym zakresie. W 2015 roku była jurorką w Aplauz Aplauz, a cztery lata później poprowadziła trącący myszką Big Brother oraz jego wydania specjalne emitowane na żywo. Poszło jej na tyle dobrze, że tuż po zakończeniu pierwszej edycji reality-show podpisała kontrakt z Dzień Dobry TVN.
23.09.2022 | aktual.: 23.09.2022 15:59
Dziś Ohme jest jedną z głównych gwiazd stacji, która regularnie bryluje na salonach. Podczas pokazu Łukasza Jemioła udzieliła wywiadu reporterce Jastrząb Post, której opowiedziała, jakim szefem był Miszczak. Przed jego odejściem nie pozwalała sobie na taką szczerość.
Małgorzata Ohme o Edwardzie Miszczaku jako szefie
Małgorzata nie ukrywa, że telewizyjną karierę zawdzięcza byłemu dyrektorowi programowemu TVN. Gdyby nie on prawdopodobnie nie byłaby dziś gospodynią śniadaniówki i nie prowadziłaby jej w taki sposób:
43-latka opowiedziała o telefonach od Edwarda. Zdarzało się, że potrafił na nią nakrzyczeć. Dla równowagi nie brakowało też rozmów pełnych komplementów:
Spekuluje się, że Miszczak od stycznia 2023 roku przejmie stary w Polsacie, z którego podobno ma odejść Nina Terentiew. Czy Małgorzata odeszłaby z TVN, gdyby otrzymała propozycję z konkurencji?
Myślicie, że Edwardowi będzie miło, gdy wysłucha rozmowy ze swoją protegowaną?