Magda Stępień po rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem nie miała za co żyć. "To, co miałam, wydałam na Oliwiera". Zdradziła, kto przyszedł z pomocą
Magdalena Stępień dwa lata temu związała się z Kubą Rzeźniczakiem. Od samego początku relacja tych dwojga była bardzo burzliwa. Zakochani rozstawali się i schodzili, ale po tym, jak ogłosili, że zostaną rodzicami wydawało się, że ich wspólne życie w końcu się poukłada.
02.12.2022 | aktual.: 02.12.2022 14:31
Niestety rozstali się, jeszcze zanim Oliwierek przyszedł na świat. Gdy chłopiec miał zaledwie pół roku jego mama w czasie rutynowych badań usłyszała przerażającą diagnozę. Okazało się, że maluszek cierpiał na nowotwór.
Chociaż Magda podjęła heroiczną walkę o zdrowie i życie syna, choroba okazała się silniejsza. Chłopiec zmarł 4 miesiące temu po półrocznym leczeniu w klinice w Izraelu. Aby móc tam wyjechać i próbować ratować maluszka, modelka założyła internetową zbiórkę.
Chociaż suma niemal 400 tys. była zawrotna, to dzięki hojności internautów i wsparciu przyjaciół szybko udało się uzbierać wymaganą kwotę. Dla niektórych osób sytuacja ta było kontrowersyjna i krytykowały zrozpaczoną mamę za ten krok. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Magda Stępień po rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem nie miała za co żyć
Magda z ojcem swojego syna rozstała się, będąc w końcówce ciąży. Już wtedy zaczął on sobie układać życie z nową partnerką, która kilka dni temu została jego żoną. W kolejnych wywiadach modelka niechętnie mówi o ich związku i byłym ukochanym.
W rozmowie z dziennikarką Natalią Hołownią opowiedziała, jak radziła sobie po tym, gdy została sama z synem.
Trzeba przyznać, że Magda jest niezwykle silna, a ostatnie dwa lata dosłownie zgotowały jej piekło. Mocno trzymamy kciuki za to, żeby w końcu jej życie było pełne spokoju.