Maffashion dodała gorzki wpis o swoim udziale w "TzG". Wspomniała o aferach
Maffashion wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami", bo – jak wyjaśniła po fakcie – pragnęła "odciąć się od łączenia jej z pewnymi osobami, ich życiowymi wyborami i aferami". W najnowszym wywiadzie odniosła się też do słów Majki Jeżowskiej, która w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zadeklarowała, że zaśpiewa na ślubie influencerki z Michałem Danilczukiem.
Julia "Maffashion" Kuczyńska w zeszłym roku wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", w którym dotarła do finału w parze z Michałem Danilczukiem. Wciąż ma duży sentyment do programu, o czym opowiedziała w najnowszym wywiadzie dla RMF FM. Już na początku rozmowy wyjawiła, że przez osiem lub dziewięć lat była zapraszana do programu, ale długo nie dawała się przekonać do występu na polsatowskim parkiecie. W końcu zmieniła zdanie, bo – jak wyznała na antenie – miała ku temu kilka pobudek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Maffashion komentuje swój wynik w "Tańcu z gwiazdami". Zwróciła się do Iwony Pavlović
Maffashion komentuje słowa Majki Jeżowskiej, że zaśpiewa na jej ślubie z Michałem Danilczukiem
Paulina Sawicka i Paweł Jawor w trakcie audycji "Gwiazdy z tańcami" dopytali Maffashion o naszą rozmowę z Majką Jeżowską, która zapewniła, że zaśpiewa na ślubie celebrytki i Michała Danilczuka. Influencerka odparła:
Taaak, a Dawid Kwiatkowski będzie robił fikołki, a Damian Kordas będzie lepił pierogi... Powiem tak – nic nie wiem o ślubie, a co dopiero o tym, kto będzie na nim grał.
Maffashion wymieniła też najbardziej bolesne plotki, które usłyszała o sobie w trakcie udziału w "Tańcu z gwiazdami". Odniosła się do pogłosek o jej romansie z Michałem Danilczukiem, po czym wskazała:
Były jakieś pojedyncze rzeczy... Już w pierwszym czy drugim odcinku już miałam romans. Tylko że chyba jeszcze dzień czy dwa dni wcześniej pisali, że jestem w nowym związku, więc to był w ogóle fikołek logiczny.
Prowadzący audycję odnieśli się też do burzy po słowach Rafała Maseraka, który w jednym z odcinków "Tańca z gwiazdami" nazwał Maffashion dziewczyną Michała Danilczuka. Influencerka w "Gwiazdach z tańcami" ujawniła, że po tych słowach zwróciła się do produkcji programu z prośbą o nie sugerowanie jej romansu z tancerzem:
To chyba wybrzmiało z wielu stron. Nawet później poprosiłam produkcję i powiedziałam: "Ja wiem, że to pewnie fajnie brzmi, ale wystarczy, proszę. Trochę przeżyłam w życiu, dajcie mi na chwilkę spokój"
Maffashion wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", by "odciąć się od łączenia jej z pewnymi osobami, ich życiowymi wyborami, aferami"
Maffashion po publikacji wywiadu na YouTubie zachęciła internautów do obejrzenia wywiadu, a w instagramowym wpisie rozpisała się w temacie swojego udziału w "Tańcu z gwiazdami". Uwagę przykuł fragment, w którym napisała o trudnych czasie w życiu osobistym. Pisząc o tym, dlaczego w końcu zgodziła się na występ w "TzG", napisała:
Znaczącym czynnikiem był oczywiście fakt, że po urodzeniu dziecka zrezygnowałam z wielu zawodowych podróży i dłuższych nieobecności w domu. W trakcie trwania programu przyznałam także, że udział w "TzG" był dla mnie pewnego rodzaju terapią. Mój terapeuta wtórował tej decyzji i mówił, że będzie to coś, co "zrobi mi dobrze".
Maffashion podkreśliła, że udział w "Tańcu z gwiazdami" był dla niej "przygodą, która niesamowicie dużo jej dała, szczególnie jeśli chodzi o jej zdrowie psychiczne i fizyczne". Między słowami nawiązała do zamieszania wokół jej życia osobistego (ma za sobą burzliwe rozstanie z Sebastianem Fabijańskim). Dodała:
Mimo, że od lat nie jestem wylewna w kluczowych aspektach mojego życia prywatnego, to poczułam, że przestałam pozwalać sobie na zwyczajne bycie sobą. Straciłam swoją otwartość na ludzi. Idąc do tego formatu chciałam w końcu zrobić coś dla siebie. Pragnęłam odciąć się od łączenia mnie z pewnymi osobami, ich życiowymi wyborami, aferami itd., czyli czymś z czym musiałam funkcjonować przez kilka lat. Z czymś, z czym nigdy wcześniej nie miałam do czynienia. Czymś, przez co straciłam zdrowie, spokój oraz radość z rzeczy, które wcześniej mnie cieszyły. Udało się. Te cztery miesiące spędzone na planie programu sprawiły, że media i ludzie przestali mnie tak kurczowo łączyć z tematami, które nawet nie były moimi. To duża ulga. Istotna do tego stopnia, że w końcu w tym roku moje wyniki badań się poprawiły. A hormony stresu przestały szaleć.
POLECAMY: Maffashion była na ślubie Roxie Węgiel i Kevina Mgleja. "Wy praktycznie o niczym nie wiecie"
Maffashion na koniec wpisu podkreśliła, że jeszcze nieprędko zgodzi się na wywiad o jej życiu osobistym, bo wciąż jest w procesie "wychodzenia na prostą". Wyjaśniła:
Zapewne jeszcze dużo czasu upłynie zanim zgodzę się na rozmowę taką po prostu "o życiu". Cały czas wychodzę na prostą. Czasami też odnoszę wrażenie, że ludzie, udzielając takich obszernych, nafaszerowanych prywatnością wywiadów, zapominają o tym, że mają one wpływ nie tylko na ich życie. Dotykają one także ich rodzin, dzieci i innych osób. Moim zdaniem nie powinno się do tego podchodzić na zasadzie "tu i teraz", tylko długofalowo. Obecnie doceniam spokój, jaki mam na co dzień. Doceniam życzliwość, w której żyję i jestem szczęśliwa. Odpukać, ale jest super.