Maffashion na zdjęciach wygląda perfekcyjnie. Fryzjer blogerki zdradził, co jest jej słabą stroną
Kajetan Góra o kulisach współpracy z Julią Kuczyńską.
Aneta Błaszczak
Julia Kuczyńska na swoim blogu pokazuje perfekcyjne stylizacje. Dopieszczone w Photoshopie zdjęcia wielokrotnie były obiektem kpin i żartów na internetowych forach. Sama zainteresowania nie przejmuje się takimi ocenami i skupia się na pracy. W końcu według nieoficjalnych stawek, jej posty sponsorowane cieszą się zainteresowaniem reklamodawców.
Dwa lata temu blogerka była ambasadorką salonu fryzjerskiego Kajetana Góry. Chociaż kontrakt wygasł, a jej miejsce zajęła Doda, to do dzisiaj regularnie odwiedza jego atelier. W rozmowie z serwisem PrzeAmbitni, Góra zdradził co jest słabą stroną Julii i w jakich kwestiach nie obejdzie się bez jego wsparcia:
Julka na początku bała się mojej peruki, to była czarna Kleopatra. Ale w momencie kiedy pojawiła się pierwszy raz na zdjęciach miała tak dobry odzew, że do teraz ją nosi. W ogóle już mi jej nie zwróciła. Pokochała ją, tym bardziej, że jeśli wyjeżdża daleko gdzieś, nie może zabrać fryzjera ze sobą, a przyznała mi się, że nie potrafi działać z włosami. Latwiej jej jest dobrać stylizację tak, żeby dopasować fryzurę do tych ubrań, czyli nie bierze czegoś, co nie pasuje do blondu, więc bierze czarną perukę i idzie na żywioł
Ciekawe co na to Julia Kuczyńska...